Karpiński: uratowaliśmy Stocznię Gdańsk
Spółka spłaci swoje długi dzięki pieniądzom ze sprzedaży terenów. Za sto milionów złotych kupiła je Pomorska Specjalna Strefa Ekonomiczna, która zamierza dodatkowo zainwestować jeszcze 50 milionów złotych.
2015-06-02, 15:24
Posłuchaj
Już wkrótce postoczniowe tereny zostaną zmodernizowane - na nich rozpoczną działalność firmy z branży morskiej. Mechanizm będzie taki sam, jak w przypadku Stoczni Gdynia - ujawnia prezes Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej Teresa Kamińska.
Jak podkreśla, Strefie zależy na tym, by teren zachował swój charakter. - Nie będzie tu biurowców, apartamentów, będą tu świetne firmy, świetne miejsca pracy, to będzie piękny teren inwestycyjny - dodaje Teresa Kamińska.
Minister Skarbu Państwa Włodzimierz Karpiński dodał, że stocznia ma przed sobą przyszłość. Szef resortu skarbu przekonywał, że stocznia jest uratowana, a dzisiejsze porozumienie jest "odczarowaniem mitu" głoszącego, że gdańska spółka jest niewydolna ekonomicznie.
Stocznia Gdańska jeszcze w tym roku zatrudni kolejnych stu pracowników. Zamierza zwiększyć produkcję wież wiatrowych.
IAR, abo
REKLAMA