Branża informatyczna ciągnie polską gospodarkę

Posłuchaj

Dlaczego informatycy nie muszą się bać, że nie znajda przez najbliższe dziesięciolecia pracy, tłumaczy Arkadiusz Bąk, podsekretarz stanu w Ministerstwie Gospodarki. /Kamil Piechowski, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia/.

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Branża informatyczna rozwija się w tempie 8% rocznie.

Branża teleinformatyczna nie boi się turbulencji gospodarczych

Co ważne, jest bardzo odporna na turbulencje gospodarcze. Spowolnienie w okresie kryzysu prawie w ogóle na nią nie wpłynęło.

Teleinformatyka to obecnie 2,5 proc. działających firm w Polsce, wytwarza ok. 5 proc. PKB. A w przyszłości ma być jeszcze lepiej.

W 2020 r. udział teleinformatyki w tworzeniu PKB wzrośnie do ponad 10 proc.

– Mamy taki plan, żeby do 2020 roku udział tej branży w PKB wzrósł do ponad 10 proc. Różnie to szacujemy: 13 proc., 11 proc. 3, 4 lata temu była mowa o 8 procentach, (…) dzisiaj już widać, że te plany muszą być ambitniejsze bo branża się bardzo szybko rozwija. – mówi Arkadiusz Bąk, podsekretarz stanu w Ministerstwie Gospodarki.

Branża daje pracę 174 tysiącom osób

Zgodnie z danymi Głównego Urzędu Statystycznego w Polsce działa 1540 firm
z sektora teleinformatycznego czyli ICT, z czego 218 zajmuje się produkcją, a 1322 usługami. Łącznie w sektorze tym pracuje 174 tys. osób – 3% wszystkich osób zatrudnionych w Polsce.

̶ Widać, że jest to branża spora – mówi Arkadiusz Bąk z ministerstwa gospodarki. Co ważne firmy te wciąż poszukują nowych kandydatów do pracy. Praktycznie w każdej dziedzinie. Można wymienić chociażby specjalistów z obszaru tworzenia oprogramowania, związanego z rozwojem aplikacji webowych, mobilnych i projektami telekomunikacyjnymi – mówi wiceminister.

Ale lista poszukiwanych nie ma prawie końca. Wymagane kwalifikacje co prawda są duże, ale zarobki również. Wynagrodzenia programistów w 2013 roku wzrosły o ok. 10 – 15 procent.

Przed nami cyfryzacja Polski

Celem Programu Operacyjnego Polska Cyfrowa jest przede wszystkim niwelowanie wykluczenia cyfrowego, upowszechnianie e-usług i rozwój szybkiego Internetu. W przyszłej perspektywie finansowej ze środków unijnych na te cele przeznaczonych zostanie 8 mld. zł. Łącznie z wkładem krajowym ma to być ponad 10 mld. zł. Do 2020 roku wszyscy Polacy powinni się też cieszyć dostępem do szybkiego Internetu o przepustowości co najmniej 30 Mb/s.

Kamil Piechowski