Sektor budowlany: czy widać już poprawę?
W pierwszej połowie tego roku przychody polskich spółek notowanych na giełdzie były o ponad 9 proc. wyższe niż rok wcześniej. Poprawiła się także ich marżą ze sprzedaży. Tak wynika z raportu opublikowanego przez firmę doradczą Deloitte.
2015-10-08, 11:41
Posłuchaj
W 2014 roku przychody największych 15 przedsiębiorstw budowlanych wzrosły o ponad 9 proc. Podobnie wyglądają przychody największych spółek notowanych na giełdzie, pierwszym półroczu 2015, również wzrosły o ponad 9 proc. – mówi Patryk Darowski wicedyrektorem w dziale doradztwa finansowego firmy Deloitt.
Na zyski trzeba poczekać
Ożywienie w branży budowlanej jest zauważalne, ale jego efekty będziemy widzieć za dwa lata. - Jest to związane z oddaleniem w czasie rozpoznawania przychodów przez spółki budowlane. Tak naprawdę, jeśli popatrzymy na GDDKiA, która już rozstrzygnęła przetargi na kwotę ponad 30 mld zł, to jednak do momentu rozpoznawania przychodów minie pewien czas – przypomina gość.
Wiele kart do rozdania
Branża czeka na największe inwestycje – Największe projekty będą w sektorze kolejowym, drogowym i energetycznym – podkreśla.
Potrzebni pracownicy
- W dłuższej perspektywie w związku z napływem nowych funduszy europejskich oczekujemy dalszego wzrostu zatrudnienia w budownictwie infrastrukturalnym. Zwiększy się również zapotrzebowanie na wyspecjalizowanych pracowników w obszarze budownictwa ciężkiego oraz energetyki – powiedział z kolei wicedyrektor w dziale doradztwa finansowego Deloitte Patryk Darowski.
REKLAMA
Fundusze unijne to zastrzyk dla branży
Zaznaczył, że napływ nowych funduszy unijnych będzie najsilniejszym bodźcem dla poprawy kondycji segmentu budownictwa infrastrukturalnego w najbliższych latach. - W nowej perspektywie finansowej na lata 2014-2020 w ramach polityki spójności Polska otrzyma środki w rekordowej wysokości 82,5 mld euro, z czego 25,8 mld euro zostanie przeznaczone na rozbudowę infrastruktury - podał Darowski.
Oszacowane przez Deloitte wybrane potrzeby infrastrukturalne w większości do 2020 roku wynoszą około 310 mld zł. Na tę kwotę składają się przede wszystkim inwestycje w infrastrukturę drogową - ok. 112,3 mld zł, w tym 97,5 mld zł na budowę dróg ekspresowych i autostrad. Kolejne równie kosztowne inwestycje czekają Polskę w infrastrukturze energetycznej m.in. sieć przesyłowa ma kosztować ok. 42 mld zł, a moce wytwórcze 55 mld zł. Łącznie fundusze przeznaczone na infrastrukturę energetyczną wyniosą 115,1 mld zł. Na infrastrukturę kolejową potrzebne będzie ok. 69 mld. zł, i tę związaną z ochroną środowiska 13,5 mld zł.
Zdaniem ekspertów Deloitte dalszy rozwój spółek budowlanych w Polsce zależy od efektywności sektora publicznego, organizującego przetargi na realizację dużych inwestycji infrastrukturalnych. Prognozują, że jeśli sytuacja sektora budowlanego będzie dalej się tak rozwijała to w roku 2017 firmy naprawdę odżyją po ostatnich ciężkich latach.
A co po 2020 roku?
Gigantyczny zastrzyk gotówki z Unii Europejskiej kiedyś się skończy – to jest powracające pytanie, co stanie się z polskich sektorem budowlanym, gdy skończą się duże inwestycje po 2020 roku. Jednym z rozwiązań może będzie skierowanie się w kierunku partnerstwu publiczno-prywatnemu. A dla poszczególnych spółek działających na krajowym rynku wyjściem może być zaistnienie na innych rynkach zagranicznych.
REKLAMA
Raport został przygotowany na podstawie danych pochodzących z największych firm w Polsce.
Dominik Olędzki/PAP/abo
REKLAMA