Rynek pracy: starsi chcą etatu, młodsi stawiają na własną firmę
Starsi i bardziej doświadczeni pracownicy, preferują porządek, lubią działać według ustalonego planu, są też bardziej odpowiedzialni i lojalni wobec pracodawców.
2015-12-04, 10:10
Posłuchaj
Młodsi szybko się uczą, ale też błyskawicznie nudzą, bez kompleksów podchodzą do wielkich międzynarodowych projektów, ale nie przywiązują się do miejsca zatrudnienia i z dnia na dzień potrafią z niego zrezygnować.
Cztery pokolenia
Na rynku pracy spotykają się cztery pokolenia, wyjaśnia Alicja Arndt, ekspert GoldenLine. - Patrząc od generacji najstarszej są to osoby baby boomers, czyli pracownicy urodzeni między 1945 a 1965 rokiem. Następnie jest pokolenie X, czyli osoby urodzone między 1965 a rokiem 1980. Na rynku pracy jest również pokolenie Y, to są osoby urodzone między rokiem 1980 a 1995. Oraz pokolenie Z, które obecnie zaczyna karierę zawodową. Mówi się również o pokoleniu R. Oczywiście ten podział jest bardzo umowny – wylicza gość.
Priorytety są różne
Wśród zróżnicowanych wiekowo pracowników widać różnice w podejściu do zatrudnienia. - Porównując te krańcowe pokolenia, czyli baby boomers i pokolenie Z, widać różnicę. Starsze pokolenie zakładało, że będzie pracowało głównie na etat, który jest postrzegany jako gwarant stabilizacji. W przypadku pokolenia Z, wygląda to zupełnie inaczej, szacuje się, że około 60-70 proc. tych pracowników, planuje działać na własny rachunek. Oni nie mają potrzeby pracy na etat. Lepiej sobie też zdają sprawę, że etat już nie chroni pracownika, tak jak to bywało kiedyś – podkreśla rozmówczyni.
REKLAMA
Zdaniem ekspertów pojawianie się na rynku pracy kolejnych pokoleń pracowników, wymusza na dających zatrudnienie, konieczność wprowadzenia nowych rozwiązań, które będą korzystne i atrakcyjne dla obu stron.
Justyna Golonko, abo
REKLAMA