Kielce: skromniejszy budżet miasta na 2016 r.
Ponad 1,024 mld zł dochodów i ponad 1,1 mld zł wydatków zakłada projekt budżetu Kielc na 2016 rok. To mniej w stosunku do planowanego wykonania tegorocznego budżetu. Samorząd przygotowuje projekty do nowej unijnej perspektywy finansowej, dlatego mniejsze pieniądze wyda na inwestycje.
2015-12-18, 08:48
Pierwotny projekt budżetu, zaprezentowany radnym w połowie listopada przez władze Kielc, zakładał 11 mln zł dodatkowych dochodów, z tytułu podwyższenia w mieście stawek podatków od nieruchomości.
Podczas jednej z sesji radni ostatecznie zgodzili się na stawki o 30 proc. mniejsze, od zaproponowanych przez prezydenta Wojciecha Lubawskiego. Kilka dni temu komisja budżetu rady miasta pozytywnie zaopiniowała autopoprawkę do projektu budżetu, uwzględniającą zmiany.
- W związku z tym, że musieliśmy zmniejszyć plan dochodów bieżących o cztery mln zł, w autopoprawce do budżetu musieliśmy zaproponować także korektę wydatków bieżących. Korekta dotyczy zmniejszenia o milion złotych wydatków na działalność bieżącą Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie, dwóch milionów złotych z planu wydatków na opłaty za pobyt mieszkańców w domach pomocy społecznej i miliona złotych z bieżącej działalności szkół podstawowych - wyjaśniała skarbnik miasta, Barbara Nowak.
Ponad 1,024 mld zł dochodów i ponad 1,1 mld zł wydatków
W projekcie budżetu Kielc na 2016 r. założono ponad 1,024 mld zł dochodów i ponad 1,1 mld zł wydatków. Deficyt ma wynieść ponad 75 mln 352 tys. zł. Ma on być pokryty przychodami z zaciąganych przez samorząd kredytów długoterminowych. Zadłużenie miasta na koniec 2016 r. może wynieść ok. 750 mln zł.
W budżecie zaplanowano niemal 958 mln zł dochodów bieżących – na poziomie przewidywanego wykonania w 2015 r. i ok. 67 mln zł dochodów majątkowych – to o ok. 80 mln mniej, niż w 2015 r. Porównywalny poziom jak w 2015 r. mają osiągnąć przyszłoroczne wydatki bieżące - ok. 919 mln zł. Dużą różnicę zakłada się w wydatkach majątkowych - środkach na inwestycje. Na ten cel ma być przeznaczone ok. 181 mln zł, przy 356 mln zł w 2015 r.
Jak tłumaczyła Nowak, duże różnice w planie dochodów i wydatków majątkowych na 2016 r. w stosunku do tegorocznego budżetu, wynikają z faktu, iż kończy się wydatkowanie i rozliczanie funduszy Unii Europejskiej, na projekty zrealizowane w ramach perspektywy z lat 2007-2013. Z kolei programy z nowej perspektywy na lata 2014-2020, są dopiero uruchamiane. - Procedury związane z programami, które są podstawą do planowania także przez nas, ciągle są dyskutowane. Dlatego 2016 rok postanowiliśmy przeznaczyć na planowanie i przygotowywanie się do składania wniosków na realizację konkretnych projektów – dodała skarbnik.
Chodzi m. in. o przygotowanie dokumentacji technicznej inwestycji, pozyskanie gruntów i zezwoleń niezbędnych do ich realizacji i przygotowanie wniosków o dofinansowanie projektów.
Ok. 32 mln zł na zakupo nieruchomości
Na zakup nieruchomości miasto ma wydać ok. 32 mln zł. Są one potrzebne m.in. pod przyszłą budowę Centrum Kształcenia Ustawicznego i Praktycznego czy inwestycje drogowe. Zarezerwowano też środki na zakup dworca autobusowego.
Ponad 5 mln zł będzie przeznaczone na realizacje 16 przedsięwzięć, zgłoszonych i wybranych przez mieszkańców w ramach budżetu obywatelskiego. Dotyczą one m. in. budowy boisk, bezpiecznych przejść dla pieszych i siłowni zewnętrznych.
Największą część wydatków bieżących – 58,4 proc. - w budżecie Kielc, podobnie jak w ubiegłych latach, stanowią wydatki na oświatę i pomoc społeczną, wspierane subwencją i dotacjami centralnymi. - Niestety przybywa zadań, które musimy wykonywać, ale z budżetu państwa nie otrzymujemy środków na ich realizację. Przykładowo - w tym roku chodzi o zapewnienie w szkołach opieki dodatkowych pedagogów dla dzieci z problemami rozwojowymi, zatrudnienie dodatkowej kadry w klasach 1-3 podstawówek i do opieki nad dziećmi w świetlicach – wyliczała Nowak.
To właśnie tymi celami argumentowano konieczność uzyskania dodatkowych dochodów w budżecie i podwyżkę podatków od nieruchomości w mieście.
PAP, awi
REKLAMA