Prawo autorskie: lepsza marchewka, niż kij
Powstało ponad 20 lat temu i wymaga gruntownych zmian. Mowa o prawie autorskim, które - choć wielokrotnie nowelizowane - nie zawsze przystaje do współczesności.
2015-12-24, 15:30
Posłuchaj
Zanim jednak go się doczekamy powinno się uskutecznić egzekucję przepisów obecnie obowiązujących. Mówi radca prawny Przemysław Dominik Antas, zastępca redaktora naczelnego serwisu PrawoAutorskie.pl.
Egzekucja to podstawa
- Oprócz samego prawa autorskiego, równie ważne są instrumenty, czy metody egzekucji tego prawa. W tym zakresie moim zdaniem jest bardzo dużo do zrobienia. W praktyce problemem jest również zabezpieczenie roszczeń prawno-autorskich. W tym momencie one są zabezpieczone jak wszystkie roszczenia cywilno-prawne. Te roszczenia są jednak bardzo inne, niż te zwykłe roszczenia o zapłatę z tytułu dostawy towarów. Co ważne procesy o ochronę prawa autorskiego trwają długo, a dopóki wyrok nie zostanie wydany, prawo często jest naruszane – podkreśla gość radiowej Jedynki.
Wynagradzać, nie karać
I jak dodaje radca prawny Janusz Piotr Kolczyński, redaktor naczelny serwisu PrawoAutorskie.pl, na prawo autorskie powinniśmy patrzeć nie tylko w kontekście krajowym, ale szerzej – europejskim.
- Wydaje się, że Unia Europejska jest w przededniu bardzo poważnych zmian, które pogodzą oba stanowiska. Z jednej strony będziemy mieli dotyczenia z prawem wyłącznym, mimo licznych wątpliwości jakie mogłyby tu powstać, to wydaje mi się, że model prawa autorskiego, jako prawa wyłącznego powinien pozostać. Nie mniej powinno się tworzyć coraz więcej mechanizmów do uzyskiwania przez uprawnionych należytego wynagrodzenia z tytułu korzystania z tego prawa. A nie skupianiu się na opresyjności dla osób, które łamią to prawo – wyjaśnia rozmówca.
REKLAMA
Ostania "duża" nowelizacja prawa autorskiego weszła w życie 20 listopada. Przewiduje ona m.in. wprowadzenie wynagrodzeń za wypożyczenia biblioteczne, ułatwienia dotyczące publikowania utworów nieobjętych ochroną prawno-autorską i korzystania z tzw. dzieł osieroconych oraz wprowadzanie mechanizmu korzystania z utworów niedostępnych w obrocie handlowym.
Błażej Prośniewski, abo
REKLAMA