Trudno nas przekonać do e-zakupów za granicą. Co nas odstrasza?
Tylko 1/3 konsumentów w Polsce kupuje poza granicami kraju. To ponad dwa razy mniej niż we Włoszech czy w Niemczech, ale podobnie jak w Japonii i nawet więcej niż w USA.
2016-03-03, 12:33
Posłuchaj
- Badania pokazują, że jesteśmy w tyle europejskiego rynku zakupów międzynarodowych. To nie jest specjalnym zaskoczeniem, gdyż jest kilka czynników, które Polaków skutecznie odstraszają od tego, żeby kupować za granicą. Po pierwsze rynek zakupów e-commercowych nadal w Polsce rozwija się, więc kluczowym elementem jest przełamanie bariery zaufania do dostawcy. Lokalny dostawca naturalnie ma to zaufanie wyższe. Drugim elementem jest obawa przed rozliczaniem zakupów w obcej walucie. Typowemu klientowi sklepu internetowego robi to różnicę. Trzeci element, o którym warto zawsze pamiętać, to kwestia kosztów dostawy. Przy małych kwotach zakupów, wysokie koszty dostawy są skuteczną barierą do zakupów globalnych – mówi Tomasz Paprocki z Focus Telecom Polska.
Dynamiczny rozwój branży
Niezbyt chętnie dokonujemy e-zakupów poza granicami Polski, za to dobrze radzą sobie polskie e-sklepy na rynkach zagranicznych.
Branża e-commerce dynamicznie się rozwija, bo i jest o co walczyć na tym rynku. Analitycy amerykańskiej firmy eMarketer, która przygotowuje niezależne analizy handlu online, przewidują, że w ciągu trzech najbliższych lat sprzedaż w handlu internetowym na całym świecie wzrośnie o 100 proc., osiągając w 2019 roku poziom 12 proc. całkowitej sprzedaży globalnej.
Justyna Golonko, awi
REKLAMA
REKLAMA