Rośnie zadłużenie Polaków
BIG InfoMonitor przedstawiło najnowszą odsłonę Indeksu Zaległych Płatności Polaków, czyli wskaźnika, który pokazuje liczbę osób z zaległymi zobowiązaniami przypadającą na 1000 dorosłych Polaków.
2016-03-25, 08:07
Posłuchaj
O zadłużeniu Polaków mówi Mariusz Hildebrand wiceprezes Zarządu BIG InfoMonitor (Elżbieta Szczerbak, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
Dodaj do playlisty
Od sierpnia do grudnia 2015 r. wskaźnik ten wzrósł o ponad 4 proc., z 62,8 do 65,4. Oznacza to, że na każde 1000 dorosłych Polaków dziś jest ponad dwóch dłużników więcej, niż kilka miesięcy wcześniej - podkreśla Mariusz Hildebrand wiceprezes Zarządu BIG InfoMonitor.
- Patrząc na liczbę przyrostów widać, że przyrosły zobowiązania osób fizycznych, czyli tych, którzy nie płacą minimum 200 zł przez 60 dni. Ten łączny wzrost zobowiązań to ponad 2, 5 mld zł, z 40 mld zł do ponad 42,7 mld zł w marcu 2016.
Słabo płacimy rachunki i alimenty
Co ciekawe, największy wzrost jest po stronie zobowiązań pozakredytowych, czyli m.in. nieopłaconych na czas rachunków za telefon, media, rat pożyczek pozabankowych, długów windykacyjnych, czy też alimentów. Przeterminowane zobowiązania kredytowe od sierpnia do grudnia 2015 zmalały i ich udział w łącznej puli zobowiązań spadł z 29,2 mld zł do 27,1 mld zł. Natomiast wspomniane zaległości pozakredytowe wzrosły z 11,2 mld zł do blisko 15,7 mld zł. Te zobowiązania zwiększyły się głównie za sprawą niepłaconych alimentów i pożyczek -dodaje Mariusz Hildebrand.
-W roku 2015 bardzo aktywnie zaciągaliśmy pożyczki na finansowanie różnych rzeczy, najczęściej potrzeb konsumpcyjnych. Z drugiej strony, od połowy roku 2015 jest zmiana ustawy, która zobowiązuje gminy do przekazywania informacji o dłużnikach alimentacyjnych do wszystkich Biur Informacji Gospodarczej i stąd duży wzrost informacji, kto nie płaci alimentów.
Zaciągamy więcej pożyczek
Gminy wciąż są w trakcie dostosowywania się do nowych zaleceń i w marcu jeszcze nie wszystkie wpisały dłużników alimentacyjnych do BIG InfoMonitor. Z kolei więcej zaległości wynikających z niespłaconych pożyczek pozabankowych to wynik m.in. wzrostu ich popularności. Tylko w zeszłym roku ich sprzedaż wzrosła o jedną czwartą do 5,1 mld zł -podaje BIG InfoMonitor
Średnia wartość zaległości na osobę wzrosła z 20 428 zł do 20 793 zł. Co prawda przeciętne zaległości mocno różnią się w zależności od wieku, to jednak w każdej grupie wiekowej zdecydowanie częściej niż u kobiet, zaległości występują u panów. Wśród ponad 2 mln dłużników, panowie mają już 61,2 proc. udział wobec 60,5 proc. przed kilkoma miesiącami. Widać też zróżnicowanie regionalne.
REKLAMA
-Patrząc na podział regionalny w Polsce, to najwięcej osób, które niepłacą swoich zobowiązań na tysiąc mieszkańców jest w woj. kujawsko-pomorskim, zachodnio-pomorskim i lubuskim. Na drugim biegunie, gdzie jest najmniejsza liczba niepłacących swoich zobowiązań na tysiąc mieszkańców, znalazły się województwa: lubelskie, podkarpackie i podlaskie -wymienia wiceprezes BIG InfoMonitor.
Patrząc jednak na wielkość zadłużenia wyróżniają się tu mieszkańcy Mazowsza, gdzie przeciętnie jest to o niemal połowę więcej niż średnia kraju, która przekroczyła już 30 tys. zł. Najwyższe zaległości w bazie BIG InfoMonitor oraz BIK ma 65- letni mieszkaniec Mazowsza, którego długi sięgają niemal 99 mln zł.
Elżbieta Szczerbak, abo
REKLAMA