Mimo embarga, polskie jabłka trafiają do Rosji

Zamiast do Rosji trafiają na Białoruś. Mowa o polskich jabłkach, które dzielnie walczą z rosyjskim embargiem. Tyle, że to tranzyt.

2016-06-25, 20:18

Mimo embarga, polskie jabłka trafiają do Rosji
Na Białoruś możemy wysłać około 700 tysięcy ton jabłek.Foto: Pixabay

Posłuchaj

Zamiast do Rosji trafiają na Białoruś. Mowa o polskich jabłkach, które dzielnie walczą z rosyjskim embargiem. Według danych Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej, w bieżącym roku na Białoruś możemy wysłać około 700 tysięcy ton jabłek. /IAR/.
+
Dodaj do playlisty

Według danych Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej, w bieżącym roku na Białoruś możemy wysłać około 700 tysięcy ton jabłek.

Białoruś tranzytowa – reeksportuje polskie jabłka do Rosji

Bożena Nosecka z Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej mówi wprost, że mamy do czynienia z reeksportem polskich owoców na Wschód. Docelowo, Białoruś jest więc dla nich krajem tranzytowym.

─ Białoruś jest powiązana z Rosją unią celną, stąd można zakładać, że finalnie jadą właśnie tam. A w statystykach Białoruś pozwalała nam utrzymać silną skalę eksportu na Wschód - dodaje Bożena Nosecka.

Patrząc na statystyki, Białoruś to jeszcze nie całkowita, ale mocna alternatywa dla rynku rosyjskiego - dodaje prezes Stowarzyszenia Sadowników RP Mirosław Maliszewski.
"Trzeba zdawać sobie sprawę, że główny handel jabłkami w Europie odbywa się z zachodu kontynentu na wschód. Ta sytuacja przynajmniej w najbliższych latach nie powinna się zmienić. A każde dodatkowe zainteresowanie owocami z Polski czy nowe rynki muszą nas cieszyć" - dodaje Mirosław Maliszewski.

REKLAMA

W trwającym sezonie zwiększył się eksport naszych jabłek poza Unię. Głównie wysyłamy je do Serbii czy Egiptu. Poza Unią znajdzie się 10 procent eksportu.

IAR, jk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej