Koniec z papierowymi paragonami. Będą nowe kasy
Z końcem 2017 r. przedsiębiorców czeka wielka wymiana kas fiskalnych na takie, które będą rejestrowały sprzedaż elektronicznie.
2016-06-30, 14:39
Posłuchaj
Ministerstwo Rozwoju, które jest autorem pomysłu, chce w ten sposób, uszczelnić system i ograniczyć szarą strefę poprzez popularyzację obrotu bezgotówkowego. Resort szacuje, że dzięki elektronicznym paragonom wpływy z VAT wzrosną o 2-3 mld zł rocznie. Kierunek działań chwali Robert Łaniewski, prezes Fundacji Rozwoju Obrotu Bezgotówkowego.
- Wydaje się, że ten pomysł jest bardzo potrzebny. Jego realizacja z jednej strony pozwoli przedsiębiorcom w sposób dogodniejszy otrzymać płatności bezgotówkowe, bo będą mogli dołączyć w łatwy sposób terminal, z drugiej strony jest to przedsięwzięcie, które będzie powodowało kurczenie się szarej strefy, która w Polsce sięga 25-27 proc. realnej gospodarki. To będzie doszczelnianie systemu podatkowego – podkreśla gość.
Duże koszty nowych rozwiązań
Sami handlowcy, szczególnie ci mali, jednak bardzo ostrożnie podchodzą do pomysłu. Zwracają uwagę na koszty jakie będą musieli ponieść, bo o ile duży handel w większości używa już kas z elektroniczną ewidencją, to mali przedsiębiorcy będą musieli sprzęt wymienić - a to niepotrzebne koszty mówi Maciej Ptaszyński, dyrektor generalny Polskiej Izby Handlu.
- W 2013 roku, w październiku weszło rozporządzenie, które nakazywało wymianę kas fiskalnych. Chodziło o ilość znaków w opisie towaru. Po czterech latach kolejna wymian kas, to się nie uśmiechała przedsiębiorcom – podkreśla rozmówca.
REKLAMA
Co z kwestią danych osobowych?
I choć jak tłumaczy ministerstwo rozwoju, łatwiej ma być klientom i handlowcom, którzy latami muszą przechowywać paragony, to w opinii Macieja Ptaszyńskiego, na razie więcej jest niewiadomych niż korzyści.
- Już nie trzeba będzie przechowywać rolek z papierowymi paragonami. To na pewno jest na plus. Pozostaje kwestia przesyłania danych do centralnego rejestru paragonów. Dodatkowo sprawa ochrony danych, bo jeśli klient nie dostanie papierowego paragonu, to będzie musiał zostawić numer telefonu, bądź adres mailowy. Zatem pojawia się kwestia administracji danymi osobowymi – tłumaczy ekspert.
Łatwiejsze reklamacje
Robert Łaniewski zwraca jednak uwagę, na inne korzyści, jakie płyną dla konsumentów.
- Celem projektu jest generacja paragonu elektronicznego, który będzie zapisany na serwerach z możliwością pobrania go przez konsumenta. Dla konsumentów jest to ułatwienia, na przykład, przy reklamacjach – dodaje.
REKLAMA
Nowe kasy mają rejestrować sprzedaż tylko elektronicznie. Docelowo handlowcy mieliby zaprzestać wydawania papierowych paragonów i zastąpić je elektronicznymi.
Elżbieta Szczerbak, abo
REKLAMA