Zachodniopomorscy rolnicy liczą straty po suszy
Opady deszczu nie pomogły. Zachodniopomorscy rolnicy już liczą straty. Według krajowego monitoringu dotyczącego występowania suszy, zjawisko to obejmuje w Zachodniopomorskiem dwa powiaty: gryfiński, myśliborski i miasto Szczecin.
2016-07-01, 11:52
Te badania - zdaniem rolników - nie odzwierciedlają tego co dzieje się na polach.
Jak powiedziała Radiu Koszalin Danuta Lebioda z Zachodniopomorskiej Izby Rolniczej, największe straty zachodniopomorscy rolnicy odnotowują w uprawach zbóż jarych, ale też w trwałych użytkach zielonych.
Straty liczą przede wszystkim rolnicy z powiatów: wałeckiego i szczecineckiego. Problemu tego nie mają natomiast gospodarze z gmin nadmorskich. Rolnik z Gąsek Wiesław Piątek mówi, że nad morzem jest wilgotniejszy klimat niż na południu województwa, dzięki czemu nie ma problemów z brakiem wody. Sucho było jedynie w maju, ale obecnie sytuacja już się poprawiła.
W Zachodniopomorskiem powołane zostały przez wojewodę specjalne komisje, które rozpoczęły szacowanie strat w gospodarstwach rolnych.
IAR, abo