Wyprawka szkolna. 500+ pomaga załatać wrześniową dziurę w budżecie
Już wkrótce rozpoczęcie nowego roku szkolnego. Dzieci zazwyczaj się smucą, a rodzice zastanawiają, ile tym razem wydadzą na wyprawkę szkolną.
2016-08-22, 10:08
Posłuchaj
Z badań przeprowadzonych przez Payback wynika, że aż 43 proc. rodziców, którzy zakupy mają już za sobą, wydało na wyprawkę mniej pieniędzy niż w roku ubiegłym.
- Ponad 40 proc. rodziców, którzy mają dzieci w wieku szkolnym, wydało na wyprawkę mniej pieniędzy niż w zeszłym roku. Tutaj zaoszczędzili przede wszystkim dzięki darmowym podręcznikom, które zgodnie z przepisami prawnymi od nowego roku szkolnego będą obowiązywać wszystkich uczniów szkół podstawowych i gimnazjów, za wyjątkiem ostatnich klas, czyli 6 klas szkoły podstawowej i 3 klas gimnazjum. Ponad połowa rodziców zaoszczędziła dzięki tym darmowym podręcznikom między 50 a 100 zł, a co czwarty rodzic nawet 200 zł - mówi Piotr Lipiński z Payback Polska.
Koszt od 300 zł nawet do 2 tys. zł
Według danych CBOS, w poprzednim roku szkolnym wyprawka kosztowała rodziców średnio 1 076 zł. I mimo wspomnianych tegorocznych oszczędności, wydatki na wyprawkę szkolną nadal wielu rodziców mogą przyprawić o ból głowy. Zakup bowiem podręczników, niezbędnych przyborów, mundurków czy opłacenie ubezpieczenia to nie jedyne koszty.
- Jedni liczą koszt wyprawki szkolnej na kilkaset złotych, inni na ponad 1 tys. zł. Różne dane pokazują przedział od 300 zł nawet do prawie 2 tys. zł na wyprawkę szkolną. Oczywiście wszystko zależy od definicji, bo za wyprawkę szkolną można też uznać nowy strój na WF czy basen, obuwie sportowe, nowy plecak itd. - mówi Tomasz Jaroszek, autor bloga Doradca.tv.
REKLAMA
Zajęcia dodatkowe też kosztują
Wszystko więc będzie zależało od tego, co wejdzie w skład wyprawki szkolnej. A jak pokazują badania, rodzice mają spore ambicje, szczególnie jeśli chodzi o zajęcia dodatkowe, które cieszą się ogromną popularnością.
- Aż 80 proc. ankietowanych chce, żeby ich dzieci rozwijały swoje umiejętności również poza lekcjami. W związku z tym najchętniej posyłają swoje dzieci na kursy języków obcych, dwie trzecie rodziców wysyła dzieci na takie zajęcia dodatkowe. Następnie są zajęcia sportowe oraz lekcje nauki tańca. Miesięczny koszt takich zajęć waha się najczęściej pomiędzy 100 a 200 zł, w przypadku blisko 40 proc. ankietowanych. Co czwarty rodzic wydaje na ten cel 200 – 300 zł i kolejny co czwarty rodzic nawet 300 zł - mówi Piotr Lipiński.
Beneficjentom programu „Rodzina 500+” będzie łatwiej
Lista zakupów przed 1 września jest długa. Po podsumowaniu wszystkich wydatków okazuje się, że aż 37 proc. rodziców pytanych przez Payback nie jest w stanie sfinansować wyprawki szkolnej z bieżących dochodów. W tym roku jednak sporą pomocą jest program „Rodzina 500+”.
- Większość wyprawek szkolnych nie będzie raczej finansowana z odłożonych pieniędzy, bo większość badań pokazuje, że Polacy, na tle innych narodów, oszczędzają mało. Ale w tym roku jest bardzo dobra wiadomość, bo jednak beneficjenci programu „Rodzina 500+” mają dużo łatwiej. Sama miesięczna wartość tego świadczenia na jedno dziecko jest już kwotą, która może uratować tę wrześniową dziurę w budżecie. A biorąc pod uwagę to, że im więcej dzieci, tym wyższa stawka tego wsparcia, wydaje się, że w tym roku rodzice w Polsce zniosą wydatki na wyprawkę szkolną dużo lepiej niż w latach poprzednich - mówi Tomasz Jaroszek.
Warto też pamiętać, że rodzice dzieci niepełnosprawnych (np. słabowidzących czy słabosłyszących) mogą starać się o wsparcie w ramach akcji „Wyprawka szkolna”, organizowanej przez Ministerstwo Edukacji Narodowej. W tym roku budżet programu wynosi 24 mln zł. Dofinansowanie obejmuje zakup podręczników i, w niektórych przypadkach, materiałów edukacyjnych.
Elżbieta Szczerbak, awi
REKLAMA