Sankcje UE wobec Rosji: w przyszłym tygodniu decyzja o przedłużeniu
W przyszłym tygodniu ma zapaść decyzja o przedłużeniu sankcji gospodarczych wobec Rosji za jej agresję na Ukrainie - dowiedziało się Polskie Radio.
2017-06-17, 19:09
Nie jest wykluczone, że zielone światło dadzą europejscy przywódcy na unijnym szczycie. Procedury mają się zakończyć przed końcem tego miesiąca. Restrykcje, które wygasają wraz z końcem lipca, mają być przedłużone o pół roku.
Takie są na razie ustalenia europejskich rządów i jeśli nie zdarzy się coś nieoczekiwanego, zdecydują one, że sankcje będą obowiązywać do końca stycznia. Wiąż nie jest bowiem realizowane porozumienie z Mińska o zawieszeniu broni na Ukrainie.
Przedłużenie sankcji to maksimum, co Unia może w tej chwili zrobić. Nie ma mowy o zaostrzaniu restrykcji, na które zdecydowały się niedawno Stany Zjednoczone. W kilku europejskich stolicach podniosły się wtedy głosy niezadowolenia, że Waszyngton nie poinformował Wspólnoty o tej decyzji i nie koordynuje działań w przeciwieństwie do poprzedniej amerykańskiej administracji.
Niezadowolenie dotyczyło też objęcia sankcjami surowców energetycznych. Unia nakładając sankcje gospodarcze na Rosję pod koniec lipca 2014 roku ustaliła, że nie obejmują one gazu z powodu dużego uzależnienia Europy od rosyjskiego surowca. Przedłużenie sankcji oznacza, że największe rosyjskie banki i firmy naftowe będą miały ograniczony dostęp do rynków kapitałowych.
REKLAMA
Zakazana też będzie sprzedaż Rosjanom zaawansowanych technologii, w tym związanych z wydobyciem ropy ze złóż arktycznych. Nadal obowiązywać będzie także embargo na dostawy broni.
IAR, jk
REKLAMA