Artyści mogą się cieszyć. Wzrośnie limit przychodów, od którego będą mogli odliczać koszty uzysku
Wicepremier Piotr Gliński poinformował, że rząd planuje podwoić limit przychodu, od którego twórcy mogą odliczyć 50 procentowe koszty uzyskania przychodu. Jak mówił minister kultury i dziedzictwa narodowego, suma ta ma wzrosnąć z obecnych nieco ponad 85 tysięcy złotych do ponad 160 tysięcy złotych.
2017-09-29, 11:00
Posłuchaj
Projektem w tej sprawie ma wkrótce zająć się Rada Ministrów. Piotr Gliński podkreślił na konferencji prasowej, że jest to przywrócenie preferencji, które w 2012 roku zabrała artystom Platforma Obywatelska i Polskie Stronnictwo Ludowe. - Pracujemy nad ustawą już od roku. Dziś mamy pierwszą dobrą informację: jest zgoda pana Mateusza Morawieckiego, Ministerstwa Finansów na to, by dwukrotnie zwiększyć limit, od którego można liczyć 50 procentowe koszty uzysku - mówił minister kultury.
Zmiany będą kosztowały 200 milionów złotych
Wicepremier Mateusz Morawiecki powiedział, że podwyższenie limitu będzie kosztowało budżet około 200 milionów złotych. Ta kwota ma zostać pokryta przez pieniądze, pochodzące z uszczelnienia systemu podatkowego. - My te pieniądze zabrane przestępcom podatkowym i oszustom oddajemy artystom - mówił minister finansów i rozwoju.
Będą kolejne ulgi?
Wicepremier Piotr Gliński zasugerował, że możliwe jest wprowadzenie kolejnych ulg dla twórców. Być może w przyszłym roku całkowicie zniesiony zostanie limit przychodu do odliczania 50-procentowego uzysku, a jeśli nie, to ma on zostać jeszcze podniesiony.
REKLAMA
Jak jest teraz, a jak było kiedyś?
Obecnie twórcy mogą odpisać sobie 50-procentowe koszty uzysku tylko do kwoty przychodu na poziomie 85 tysięcy 528 złotych. Oznacza to, że maksymalnie odpisać można 42 tysiące 764 złotych.
Do 2013, kiedy rząd PO-PSL wprowadził zmiany w prawie, twórcy mogli korzystać z tych preferencji bez żadnych ograniczeń - do tego momentu nie było żadnego limitu, od którego można odpisać koszty uzyskania przychodów.
IAR, md
REKLAMA