Nie tylko Ryanair, ale i AirBerlin z problemami. Koniec z lotami długodystansowymi
Nie tylko Ryanair odwołuje loty. Problemy z realizacją połączeń ma też niemiecka linia AirBerlin, która od 15 sierpnia jest w stanie upadłości.
2017-10-03, 19:00
Posłuchaj
Spółka zawiesiła już między innymi połączenia Dusseldorf - Los Angeles i Hamburg - Monachium. Po 15 października nie będzie realizować żadnych połączeń długodystansowych.
Ekspert: wszystko przez błędy w zarządzaniu
Jak mówił Adrian Furgalski, wiceprezes Zespołu Doradców Gospodarczych TOR, problemy AirBerlin wzięły się z niezbyt przemyślanych inwestycji linii Etihad, która kilka lat temu przejęła spółkę. Firmie nie udała się próba konkurowania na rynku, zdominowanym przez największych graczy z grupy tzw. tanich linii, jak Ryanair czy Wizzair. Zdaniem Furgalskiego zupełnie nieprzemyślanym krokiem ze strony linii Etihad było wykupienie kilku mniejszych linii i wykonywanie za pomocą nich lotów do Europy, w odróżnieniu choćby od Qatar Airways, które same latają na Stary Kontynent. - Mieliśmy do czynienia właściwie ze stałym pompowaniem pieniędzy w każdą z tych linii - podkreślił ekspert. Przypomniał przy tym, że w przypadku AirBerlin zła strategia zarządzania ze strony spółki-matki przyniosła liniom w ubiegłym roku ponad 800 milionów strat, a przez 10 miesięcy tego roku straty przekroczyły już tę kwotę. - Widać, że mamy tu taką kulę śniegową zwiększającego się zadłużenia - dodał Furgalski.
AirBerlin w rękach Lufthansy?
AirBerlin otrzymała od niemieckiego rządu 150 mln euro pozyczki na zrealizowanie zaplanowanych lotów. Te pieniądze mają pomóc przetrwać spółce do czasu kupienia jej przez jednego lub więcej inwestorów. Według Adriana Furgalskiego na dziś najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest przejęcie AirBerlin przez Lufthansę, co z jednej strony pozwoliłoby zostać firmie w niemieckich rękach, a z drugiej - wzmocnić ofertę samej Lufthansy.
Będą rekompensaty dla klientów
Mimo pożyczki od rządu część lotów jest odwoływanych. Spółka informuje też na stronie, że nie wszystkim pasażerom zwróci pieniądze za bilety. Jeśli ktoś kupił bilet po 15 sierpnia, a lot został odwołany, może starać się o zwrot. W przypadku biletów kupionych wcześniej rekompensata na razie nie przysługuje z powodu - jak napisano na stronie - przepisów dotyczących niewypłacalności.
Brexit wyzwaniem dla tanich linii
Ekspert zwraca uwagę, że przy obecnej bardzo dużej konkurencji na rynku i niskich cenach paliwa, nic dziwnego, że niektóre linie lotnicze, jak AirBerlin upadają. Kolejnym wyzwaniem dla przewoźników, zwlaszcza niskokosztowych moze być Brexit.
W Europie tanie linie lotnicze zajmują ok. 40 proc. rynku. I zdaniem eksperta, upadłość AirBerlin czy problemy Ryanaira z pilotami, wcale nie zwiastują końca taniego latania.
REKLAMA
Polskie Radio 24, Karolina Mózgowiec, md
REKLAMA