NBP: przedsiębiorstwa są w dobrej kondycji, ale..
Kondycja przedsiębiorstw jest dobra, bo rośnie popyt, a co za tym idzie również prognozy sprzedaży i produkcji. Firmy obawiają się jednak rosnących kosztów produkcji i wyższych podatków.
2017-10-16, 12:02
W opublikowanym w poniedziałek raporcie o kondycji sektora przedsiębiorstw Narodowy Bank Polski zaznaczył, że prognozy sektora w horyzoncie rocznym zostały nieznacznie skorygowane w dół. - Może być to efektem rosnących kosztów produkcji oraz raportowanych przez przedsiębiorstwa problemów, w tym zwłaszcza zmieniającego się otoczenia fiskalno-legislacyjnego, powodującego wzrost niepewności co do rozmiarów przyszłych obciążeń podatkowych, administracyjnych i sprawozdawczych - napisano w raporcie.
Eksport wychodzi na prostą
NBP poinformował, że po nieco słabszym II kwartale tego roku, zwłaszcza w odniesieniu do sprzedaży eksportowej, sytuacja popytowa sektora przedsiębiorstw w III kwartale się poprawiła. - Po raz pierwszy od 2008 r. stopień wykorzystania mocy produkcyjnych w III kwartale bieżącego roku przekroczył próg 83 proc. Również bariera popytowa zgłaszana przez przedsiębiorstwa pozostała niska - czytamy w raporcie.
Ceny mogą iść w górę
Bank centralny poinformował, że niekorzystnym skutkiem wysokiej dynamiki produkcji jest niski stan zapasów produktów gotowych. NBP zwrócił uwagę, że ponieważ inwestycje w rozbudowę aparatu wytwórczego ciągle pozostają niewielkie, rodzi to warunki sprzyjające podwyżkom cen.
- Prognozy zamówień, popytu oraz produkcji na IV kwartał bieżącego roku pozostają w trendzie rosnącym. Możemy zatem oczekiwać dalszego wzrostu sprzedaży, w tym zarówno krajowej, jak i eksportowej - informuje NBP.
Bank w raporcie podał też, że po korekcie w dół prognoz inflacji, jaką obserwowaliśmy w poprzednim kwartale, firmy spodziewają się wyższej dynamiki cen produkcji w IV kwartale tego roku. Ankietowane firmy uważają, ze w dłuższym okresie inflacja nie powinna jednak przyspieszać.
Nadal trudno o pracowników
Z raportu NBP wynika, że przedsiębiorstwa w dalszym ciągu planują zwiększać zatrudnienie. Popyt na pracę pozostaje wysoki, co przekłada się na wzrost problemów z pozyskaniem pracowników oraz rosnącą liczbę wakatów. Trudności z obsadzeniem stanowisk pracy powoli stają się najważniejszą barierą rozwoju polskich przedsiębiorstw.
Wynagrodzenia będą rosły
Z raportu wynika, że w IV kwartale tego roku można oczekiwać dalszego wzrostu przeciętnej płacy. Podwyżki są efektem zarówno rosnących nacisków ze strony pracowników, jak i skutkiem wyższych obrotów i zysków, czyli dobrej sytuacji finansowej firm. Jednak w ocenie przedsiębiorstw wzrost wydajności coraz częściej nie nadąża za wzrostem wynagrodzeń.
Dlatego ważnym czynnikiem hamującym rozwój, są w opinii ankietowanych firm, również rosnące koszty pracy. Tego rodzaju bariera wydaje się jednak działać tylko tam, gdzie rozbudowa czy rozwój firmy odbywać się będzie łącznie ze wzrostem zatrudnienia, nie chodzi zatem o inwestycje w automatyzację czy robotyzację procesów.
Koszty rosną
W raporcie napisano, że pogłębia się spadek rentowności i płynności w sektorze przedsiębiorstw. Spadki obu tych wskaźników mają miejsce, mimo rosnących przychodów, a ich źródłem w wielu przypadkach jest przewyższający dynamikę przychodów wzrost kosztów – w efekcie m.in. wzrostu cen czynników produkcji. Mniej istotnym czynnikiem, który wpływa niekorzystnie na sytuację płynnościową przedsiębiorstw wydają się zatory płatnicze.
PAP, abo