Nie wszystko opłaca się wyrzucać. Idea zero waste także w Polsce
Nie ma resztek i odpadów do wyrzucenia, niemal wszystko da się sensownie zagospodarować i wykorzystać w domowej kuchni. Do Polski zawitała idea "zero waste", czyli świata (i kuchni) bez śmieci.
2017-12-18, 14:55
Posłuchaj
Kuba Korczak, szef kuchni i rolnik ekologiczny, który propaguje ideę zero waste w Polsce mówi, że sam pomysł dopiero od niedawna zaczął być obecny w polskiej przestrzeni publicznej.
Rozmówca Naczelnej Redakcji Gospodarczej dodaje, że na pierwszych targach zero waste w Warszawie przeprowadził pokazy kulinarne, oparte na przygotowywaniu potraw z odpadów i resztek. Wspomina, że jako przystawkę podał sałatkę z głąbów brokuła i kalafiora, przygotował także pesto na bazie zielonych części pora i resztek znalezionych w swojej kuchni i ogrodzie, a także wegański majonez z aquafaby - wody z puszki po ciecierzycy. Głównym daniem była natomiast zupa ze zblendowanych skorup dyni, które zazwyczaj wyrzucamy.
Kości (nie) do wyrzucenia)
Kuba Korczak wskazuje, że idea zero waste jest szeroka i obejmuje tez na przykład przygotowywanie potraw z produktów zwierzęcych, nawet takich jak kości, które przecież najczęściej wyrzucamy. Jak mówi, pieczone kości mogą być nie tylko źródłem szpiku, ale też na przykład stanowić podstawę do wietnamskiej zupy pho. Podkreśla przy tym, że ta zupa doskonale sprawdza się na przeziębienie, ale też na przykład ... na kaca.
Naczelna Redakcja Gospodarcza, Jedynka, Aleksandra Tycner, md