Polacy najbardziej zestresowanym narodem przed świętami. Co nas drażni w czasie gorączki przed Bożym Narodzeniem?
Sobota, do Wigilii jeden dzień i powoli mija szał zakupów i przygotowań. Zaczynamy nawet powoli odzyskiwać wiarę w magię Świąt. A to, że przedświąteczny czas jest bardzo stresujący, widać w badaniach przeprowadzonych przez PayPal oraz Kantar Millward Brown w 10 europejskich krajach na 10 tysiącach respondentów. W dodatku okazało sie, że najbardziej zestresowani są Polacy.
2017-12-23, 13:05
Posłuchaj
Marcin Glogowski, dyrektor zarządzający PayPal w Europie Środkowej i Wschodniej mówi, że Polaków stresuje przede wszystkim zakup prezentów - deklaruje to 9 na 10 respondentów w naszym kraju. Ponad połowa z nas boi się, że kupi prezent, który nie zadowoli obadorowanego. Mniej więcej taki sam odsetek Polaków kupuje prezenty w ostatniej chwili.
- To nienajlepszy moment, by kupować komfortowo, bo sklepy są pełne ludzi, tak jak my, zestresowanych. Do tego dochodzą kolejki. Martwimy się też tym, czy zmieścimy się z prezentami w naszym budżecie i jak będą wyglądały nasze finanse po świętach - podkreśla.
Polacy traktują święta bardziej emocjonalnie
Marcin Glogowski dodaje, że okresie przedświątecznym stresujemy się bardziej niż inne nacje, bo bardziej emocjonalnie przeżywamy święta i przywiązujemy do nich większą wagę. Z drugiej strony Polacy częściej niż inne narody zostawiają sobie na przykład sprawę prezentów na ostatnią chwilę. Szwedzi na przykład podarki często kupują jeszcze w październiku, a narody z zachodniej Europy wykorzystują w tym celu dni z promocjami, na przykład Black Friday czy Cyber Monday.
Boimy się nietrafionych prezentów...
Jak mówi Alicja Wysocka-Świtała, ekspertka w dziedzinie komunikacji i trendów konsumenckich, prawie 70 procent polskich respondentów obawia się, że nie znajdzie prezentu, którego szuka.
REKLAMA
- Ten stres jest potęgowany właśnie przez to, że chcemy, by wszystko wypadło jak najlepiej, by te prezenty były unikalne i zadowoliły obdarowywanych. Na samą myśl o tym, że utkniemy w zatłoczonej galerii handlowej w poszukiwaniu prezentu, serce zaczyna nam bić mocniej. Wyobrażamy sobie ten przedświąteczny czas jako okres bieganiny, nerwówki - zaznacza.
... i reakcji na nie
A tego już raczej przed tymi świętami nie unikniemy. Możemy sobie najwyżej obiecać, że w przyszłym roku już w lecie zaczniemy się przymierzać do bożonarodzeniowych prezentów i kupimy je spokojnie i taniej w Internecie. No i, jak dodaje Alicja Wysocka-Świtała, trzeba też liczyć, że obdarowani, jeśli nie są dziećmi, to nie obrażą się, jeśli prezent im się nie spodoba.
Aż jedna trzecia Polaków przyznaje się, że dostaje nietrafiony prezent. Co trzeci z tej grupy to okazuje lub uważa, że ma z tego powodu zepsutą świateczną atmosferę.
Mniej niż Polacy denerwują się w tym czasie także Czesi i Węgrzy - poziom negatywnych odczuć związanych ze świątecznymi zakupami deklarował co piąty Czech i co czwarty Węgier.
Naczelna Redakcja Gospodarcza, Jedynka, Aleksandra Tycner, md
REKLAMA