Protest myśliwych przed resortem środowiska

Przed siedzibą Ministerstwa Środowiska protestuje kilkuset myśliwych. To reakcja części środowiska na rekomendacje zaproponowane przez szefa resortu Henryka Kowalczyka do projektu nowelizacji ustawy o prawie łowieckim.

2018-02-02, 15:56

Protest myśliwych przed resortem środowiska
Myśliwi manifestują zarówno sprzeciw, jak i poparcie dla niektórych zapisów projektu nowelizacji ustawy o prawie łowieckim.Foto: pzlow.pl

Posłuchaj

"Mówimy tak dla dezubekizacji związku, jak i dla pozostawienia nam samorządności w PZŁ, czyli wyboru naszych władz poprzez członków PZŁ, a nie narzuconych nam przez ministerstwo" – powiedział Dariusz Dudkiewicz z Polskiego Związku Łowieckiego.
+
Dodaj do playlisty

Myśliwi manifestują zarówno sprzeciw, jak i poparcie dla niektórych zapisów. Jak poinformował rzecznik Aleksander Brzózka, w resorcie trwają rozmowy ministra Kowalczyka z przeciwnikami i zwolennikami proponowanych zmian.

Jakie zmiany

We wtorek, jak podawaliśmy resort zaproponował między innymi większy nadzór nad Polskim Związkiem Łowieckim. Zalecił, by minister środowiska powoływał i odwoływał łowczego krajowego oraz zatwierdzał statut PZŁ. Wśród rekomendacji jest też dezubekizacja władz związku.

Protest odbywa się w celu powiedzenia 2 razy tak – mówił Dariusz Dudkiewicz z Polskiego Związku Łowieckiego. "Mówimy tak dla dezubekizacji związku, jak i dla pozostawienia nam samorządności w PZŁ, czyli wyboru naszych władz poprzez członków PZŁ, a nie narzuconych nam przez ministerstwo" – wyjaśniał.

Myśliwi zjednoczeni

"Jesteśmy tutaj, żeby zamanifestować naszą determinację" – podkreślała Aleksandra Szulc z bydgoskiego okręgu związku. Jak mówi, myśliwi "chcą zaświadczyć o przynależności do Polskiego Związku Łowieckiego" i pokazać, że są zjednoczeni. Szulc zaznacza, że są za pozostawieniem dotychczasowego modelu łowieckiego, który funkcjonuje w Polsce.

REKLAMA

Myśliwi odnosili się też do innych rekomendacji ministerstwa. Dariusz Dudkiewicz oceniał, że zwiększenie odległości od zabudowań, w której można polować, to "bardzo dobry pomysł". Zaznacza jednocześnie, że proponowana odległość 150 metrów nie będzie przeszkadzała w polowaniu, a "bezpieczeństwo pozostanie na poziomie nie mniejszym niż było wcześniej".

O tym, że niektórzy myśliwi mają zastrzeżenia do rekomendacji mówił na dzisiejszej konferencji minister Henryk Kowalczyk. Szef resortu zaznaczył, że posłowie zapoznali się z jego zaleceniami i będzie starał się ich do nich przekonać.

IAR, ak, NRG

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej