Wielka Brytania: jest dochodzenie ws. przydzielania miejsc w samolotach
Brytyjski Urząd Lotnictwa Cywilnego sprawdza, czy linie lotnicze celowo rozdzielają grupy pasażerów w samolotach, by potem klienci musieli płacić za to, że siedzą obok siebie. To efekt skarg zgłaszanych przez pasażerów.
2018-02-05, 08:02
Urząd chce sprawdzić, w jaki sposób przewoźnicy przydzielają miejsca w samolotach. Pod lupę urzędników trafią zatem przede wszystkim komputerowe algorytmy, za pomocą których zazwyczaj rezerwuje się bilety.
Za co dopłacają klienci?
Dotychczasowe ustalenia CAA wskazują, że ponad połowa z 4 tysięcy przebadanych pasażerów, którzy podróżowali samolotami któregoś z 10 brytyjskich przewoźników, przed zarezerwowaniem biletu otrzymała informację, że będzie musiała dopłacić, by siedzieć obok danej osoby. Z tej grupy 6 na 10 osób przyznało, że zdecydowało się dokonać tej dodatkowej płatności w obawie o rozdzielenie ich grupy.
Szef urzędu Andrew Haines powiedział, że faktycznie - system przydzielania miejsc w samolotach przez linie lotnicze może powodować pewien zamęt. Jak dodał, z dotychczasowych badań wynika, że niektórzy pasażerowie dopłacali za miejsca obok siebie, mimo że wcale nie było to potrzebne, bo i tak by mieli odpowiednie miejsca. Zapewnił, że po zbadaniu sprawy urząd nie będzie się bał wprowadzić regulacji, które mają uporządkować tę kwestię i uczynić system bardziej czytelnym dla klientów.
Naczelna Redakcja Gospodarcza, BBC, md
REKLAMA
REKLAMA