Rząd szykuje rewolucję w ochronie danych osobowych przez firmy
Rząd przyjął projekt ustawy o ochronie danych osobowych. To odpowiedź na unijne regulacje, które zaczną obowiązywać już za niespełna 60 dni.
2018-03-28, 20:10
Posłuchaj
Firmy przetwarzające dane będą musiały informować o ich wycieku oraz o tym, do czego ich używają. Nowe regulacje dają ponadto każdemu możliwość walki o odszkodowania przed sądem za nieprawidłowe wykorzystanie ich danych.
RODO, czyli unijne rozporządzenie o ochronie danych osobowych, ma sprawić, że ich wykorzystanie będzie przejrzyste.
Obywatel będzie mógł wszcząć procedurę przed sądem o naruszenie jego danych osobowych
Jak tłumaczy dr Edyta Bielak-Jomaa, Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych, wszyscy będą mogli walczyć przed sądem o odszkodowanie za nieprawidłowe przetwarzanie danych.
REKLAMA
− Teraz nie tylko urząd może wszcząć postępowanie, ale sam obywatel będzie mógł dochodzić swoich praw przed sądem, bez czekania na kontrolę, mówi gość radiowej Jedynki.
Krótsze kontrole, prawo do wymazania naszych danych
Kontrole mają też ulec skróceniu. Każdy będzie miał prawo do wymazania danych z niechcianych miejsc. Firmy będą też musiały podawać po co, i jak długo, będą przetwarzały informacje.
Prosty, zrozumiały komunikat na co się godzimy
− Administrator musi stworzyć komunikat w zrozumiałym języku, abyśmy wiedzieli na co wyrażamy zgodę i co ona dla nas oznacza, tłumaczy dr Edyta Bielak-Jomaa.
Bardzo wysokie kary za nieprzestrzeganie przepisów
Nie zastosowanie się do unijnych przepisów może oznaczać dla firm dotkliwe kary. Nawet 20 mln euro.
REKLAMA
Wiele firm nieprzygotowanych?
Mirosław Maj prezes Fundacji Bezpieczna cyberPrzestrzeń mówi, że wielu przedsiębiorców odłożyło przygotowania na ostatnią chwilę.
Jak zauważa, z obserwacji wynika, że wiele firm zostawiło sobie za dużo na ostatnią prostą, nie zdając sobie sprawy, jak wiele trzeba zrobić aby wdrożyć nowe przepisy o ochronie danych osobowych.
Edyta Bielak-Jomaa zapowiedziała, że do 30 kwietnia wszyscy zainteresowani mogą zgłaszać do GIODO swoje uwagi.
Wielkość firmy nie jest argumentem do zwolnienia z nowych obowiązków
Podczas społecznych konsultacji gorącym tematem była kwestia ograniczenia obowiązku informacyjnego dla firm, które zatrudniają mniej niż 250ciu pracowników:
REKLAMA
Jak wyjaśnia Mirosław Maj, bardzo często bardzo mała firma może przetwarzać olbrzymie ilości danych osobowych.
− Stąd nie można tu stosować prostego tłumaczenia, że firma jest mała i nie jest w stanie podołać nowym obowiązkom.
Ministerstwo Cyfryzacji odpowiada, że ograniczenie dotyczy firm, które nie gromadzą danych wrażliwych i nie udostępniają ich innym. Małe i średnie firmy również będą musiały informować o tym, kto administruje danymi, w jakim celu i jak je zabezpiecza.
Na przyjęcie czeka jeszcze projekt wprowadzający ustawę o ochronie danych osobowych, który oznacza zmiany w ponad 130stu ustawach.
REKLAMA
Marcin Jagiełowicz, jk
REKLAMA