Małe firmy niechętnie sięgają po kredyty. Dlaczego?

Posłuchaj

Małe firmy niechętnie sięgają po kredyty. Dlaczego? (Aleksandra Tycner/Naczelna Redakcja Gospodarcza)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

- Banki z racji skali swojego działania i kapitału, którym dysponują, koncentrują się na przedsiębiorstwach większych - bardziej stabilnych, oferujących, w rozumieniu banku, większe bezpieczeństwo kredytowe. A przecież to małe i średnie przedsiębiorstwa tworzą ponad 3/4 miejsc pracy w naszym kraju i generują ponad 2/3 PKB - zwraca uwagę.

Niepewność paraliżuje

Katarzyna Niemyjska ze Związku Przedsiębiorców i Pracodawców uważa, że przedsiębiorcy boją się też niepewności, spowodowanej m.in. historią z kredytami frankowymi czy kwestiami biurokratycznymi przy zaciąganiu kredytów.

Ale są alternatywy. Katarzyna Niemyjska wskazuje, że mali przedsiębiorcy bardzo polubili leasing, natomiast mało kto sięga po wsparcie z Unii Europejskiej, ze względu na złożoność procedur i długość oczekiwania.

Faktoring lepszy niż kredyt?

Sporą popularnością cieszy się także faktoring - wykup faktury za gotówkę.

- Przedsiębiorca, realizując usługę lub sprzedając towar wystawia fakturę z terminem płatności. To mogą być 30 dni, ale może to być też 60, 120, a nawet 180 - wyjaśnia Robert Barański. Jak dodaje, faktoring jest interesującym rozwiązaniem dla firm, które mają czasowe problemy z płynnością, i z tego względu jest też dużo łatwiej dostępny niż kredyt.

Faktoring jest bardzo popularny na świecie i staje się coraz popularniejszy także w naszym kraju. W ubiegłym roku skorzystało z niego  prawie o 13 procent więcej podmiotów niż w 2016 roku.  W 2017 roku  branża  zarządzała wierzytelnościami przedsiębiorców o łącznej wartości 185 miliardów zł. To wzrost prawie o 17 procent w  stosunku do 2016 roku.

Naczelna Redakcja Gospodarcza, Jedynka, Aleksandra Tycner, md