Niby PKO, a nie PKO. Uwaga na podszywających się oszustów

Uwaga przedsiębiorcy. Prokuratura bada sprawę rozsyłanych do firm dokumentów, w których oszuści podszywają się pod Komisję Nadzoru Finansowego i bank PKO BP. Oszustwo miało polegać na pobieraniu opłat za fikcyjne certyfikaty o niezaleganiu z podatkami.

2018-07-25, 12:51

Niby PKO, a nie PKO. Uwaga na podszywających się oszustów
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: Shutterstock

Posłuchaj

Niby PKO, a nie PKO. Uwaga na podszywających się oszustów (Marcin Jagiełowicz/Naczelna Redakcja Gospodarcza)
+
Dodaj do playlisty

Strona internetowa oszustów jest już zablokowana. Sprawę bada teraz prokuratura. Oszuści rozsyłali do firm pismo opatrzone logiem Komisji Nadzoru Finansowego. Przedsiębiorca miał przelać pieniądze na wskazany numer konta w zamian za certyfikat o niezaleganiu z podatkami. Monika Bogatko z Urzędu Komisji Nadzoru Finansowego wyjaśnia, że to miał być warunek wypłaty środków z konta fikcyjnego banku Publicznego Kapitału Oszczędności nazywanego też w piśmie PKO Bank Warszawa. Na pismach, które wraz ze skargami trafiły do KNF, znajdowało się m.in. logo Komisji oraz podrobiony podpis jej przewodniczącego.

Niedbali oszuści

Dr Przemysław Barbrich ze Związku Banków Polskich mówi, że fałszywki w niczym nie przypominają oryginalnych pism z KNF i powie to każdy, kto kiedykolwiek miał z nimi do czynienia. Poza tym, w adresie strony internetowej oszustów była literówka, co świadczy o ich niedbalstwie i od początku powinno to "zapalać czerwoną lampkę".

Prokuratura na razie nie ujawnia szczegółów śledztwa. Monika Bogatko dodaje, że wbrew informacjom widniejącym wcześniej na stronie podmiotu - firma wystawiająca fałszywe certyfikaty nie była pod nadzorem brytyjskiego odpowiednika KNF.

Lepiej być mądrym przed szkodą

Jak mówi Przemysław Barbrich, to nie pierwsza taka sytuacja. Oszuści bezlitośnie wykorzystują zaufanie społeczne do banków.

- Przestępcy wpadli na kolejny pomysł po oszustach na wnuczka czy policjanta. Teraz pojawił się pomysł oszustwa "na KNF". Ostrzegamy, żeby uważać. Jeśli taki dokument wpływa do firmy, to zanim dokona się przelewu najlepiej skontaktować się z bankiem czy urzędem skarbowym. To jedyna słuszna metoda - podkreśla.

KNF zwraca się z prośbą do przedsiębiorców, którzy otrzymali pisma od firmy Publiczny Kapitał Oszczędności o przesłanie kopii na adres mailowy knf@knf.gov.pl

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej