W Polsce chyba lepiej w ogóle nie oddychać. NIK publikuje raport o smogu
Instytucje państwa zrobiły zbyt mało, by uchronić Polaków przed smogiem - to jeden z głównych wniosków, zawartych w raporcie Najwyższej Izby Kontroli, dotyczącego jakości powietrza w Polsce. Z dokumentu wynika, że właściwie w całej Polsce mamy regularnie przekraczane normy stężenia pyłów zawieszonych, a najgorzej pod tym względem jest na południu kraju.
2018-09-11, 12:11
Najwyższa Izba Kontroli w raporcie zebrała informacje dotyczące smogu, pochodzące m.in. z inspektoratów ochrony środowiska. NIK sprawdził też, jak instytucje państwowe próbują rozwiązywać problem smogu. Skontrolowano Ministerstwo Energii, Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii oraz resort środowiska, a także 5 urzędów marszałkowskich oraz 13 urzędów miast i gmin. Kontrola zaczęła się w 2014 roku i potrwała do połowy 2017 roku.
W Polsce nie można odetchnąć pełną piersią
W raporcie mowa jest o tym, że polskie powietrze jest jednym z najgorszych w Europie. Z przekroczeniami norm pyłów PM10, PM2,5 i benzo(a)pirenu mamy tak naprawdę do czynienia w całym kraju, ale zdecydowanie najgorzej pod tym względem jest na południu. "Duszą się" m.in. Śląsk i Małopolska. Zdecydowanie lepiej pod względem smogu jest natomiast na Pomorzu.
- Mimo znacznego zmniejszenia zanieczyszczenia powietrza w ostatnich kilkudziesięciu latach (głównie wskutek wprowadzenia bardziej restrykcyjnych wymagań dla przemysłu), jakość powietrza w Polsce dalece odbiega od standardów UE. Od czasu poprzedniej kontroli NIK dotyczącej problematyki ochrony powietrza sytuacja Polski na tle innych krajów UE niewiele się zmieniła - czytamy w raporcie NIK-u.

Izba w dokumencie przypomina o wyjątkowo szkodliwym wpływie zanieczyszczonego powietrza na organizm człowieka. Smog działa szkodliwie m.in. na serce, układ oddechowy, mózg i zdolności rozrodcze i, według danych WHO, odpowiada w naszym kraju za 46 tysięcy przedwczesnych zgonów rocznie.
NIK krytycznie o antysmogowych działaniach państwa
NIK w raporcie pisze, że krajowy system ochrony powietrza jest bardzo złożony. Wytyka mu też pewne niedostatki, m.in. brak integracji działań różnych podmiotów w tej kwestii oraz niezapewnienie jednolitej metodyki sporządzania Programów Ochrony Powietrza. Izba podkreśla, że prowadzone obecnie działania, które mają poprawić jakość powietrza w Polsce, nie dają wcale gwarancji, że spełnione zostaną normy zanieczyszczeń WHO.
Izba negatywnie oceniła postępowanie Ministerstwa Środowiska w tej sprawie.
- W ocenie NIK w okresie objętym kontrolą Minister Środowiska nie podejmował aktywnych, adekwatnych do skali problemu, działań na rzecz kształtowania polityki ochrony powietrza w kraju oraz zapewnienia właściwego funkcjonowania niektórych elementów systemu ochrony powietrza - czytamy. Według Izby, resort zrobił zbyt mało, by zapewnić stabilne finansowanie programów mających na celu ograniczenie niskiej emisji. NIK wytyka też Ministerstwu Środowiska m.in. to to, że nie przeprowadziło analiz skuteczności działań naprawczych.
Podobnie, w ocenie Izby, działania Ministerstwa Energii były, jak to określono, "niewystarczające i nieadekwatne do skali problemu".
- Minister również w niedostatecznie realizował swoje zadania związane z programem "Czyste powietrze". Ocena taka wynikała m.in. z opieszałości przy wprowadzaniu regulacji dotyczących wymagań jakościowych dla paliw stałych. Zastrzeżenia NIK dotyczyły również przesłanego do Stałego Komitetu Rady Ministrów projektu rozporządzenia o dopuszczalnych parametrach paliw stałych. W ocenie NIK nie chronią one należycie obywateli i środowiska naturalnego przed zanieczyszczeniami. Ponadto NIK zwróciła uwagę, że wprowadzona taryfa antysmogowa na energię elektryczną może w niektórych przypadkach (przy pracy urządzeń grzewczych powyżej 8 godzin) nie gwarantować niższych kosztów ogrzewania - pisze NIK.
NIK pozytywnie ocenił natomiast działania Ministerstwa Przedsiębiorczości i Technologii, które na czas wydało rozporządzenie w sprawie wymagań dla kotłów na paliwo stałe.
Izba sprawdziła też, jak walka ze smogiem wygląda w samorządach. Jak się okazało, tylko 4 z 13 gmin skontrolowanych przeprowadziły szczegółową inwentaryzację źródeł emisji zanieczyszczeń, głównie przez wysokie koszty.
Wnioski, wnioski...
W związku z wynikami kontroli NIK skierował wnioski do premiera, ministrów środowiska, energii, przedsiębiorczości, zdrowia, a także do prezydium Sejmu.
Cały raport można przeczytać pod tym adresem.
Naczelna Redakcja Gospodarcza, NIK, md