Szef Banku Anglii ostrzega: "twardy" Brexit to wyższe ceny żywności
Szef Banku Anglii Mark Carney przestrzega, że jeśli UE i Wielkiej Brytanii nie uda się wypracować ostatecznej umowy ws. Brexitu, to brytyjskie sklepy podniosą ceny żywności. Jego zdaniem podwyżki mogą sięgnąć nawet 10 procent.
2018-12-04, 13:59
To jednak - jak mówił Mark Carney w parlamencie - najbardziej "ekstremalny" scenariusz. W mniej pesymistycznej wersji podwyżki mogą sięgnąć 6 procent. Jego zdaniem podwyżki mogą być spowodowane, z jednej strony, spodziewanym spadkiem wartości funta, a z drugiej - nowymi cłami i obowiązkami dla producentów i kontroli granicznej.
Obawy o twardy Brexit
Wnioski przedstawione przez Carneya pochodzą z prognoz Banku Anglii na temat potencjalnych skutków Brexitu dla sektora finansowego. Mark Carney wskazywał także, że Wielka Brytania i jej porty nie są jeszcze gotowe, by przejść na reżim celny Światowej Organizacji Handlu, co nastąpiłoby, gdybyśmy mieli do czynienia z "twardym Brexitem".
Gotowi na najgorszy scenariusz
Prezes Banku Anglii zapewnił jednak, że na razie jego instytucja nie ma poważnych obaw na temat Brexitu. To dlatego, że Bank Anglii, jak i cały brytyjski sektor finansowy, przygotowuje się do najczarniejszego scenariusza, czyli Brexitu bez umowy.
- Śpimy spokojnie w nocy - powiedział Mark Carney.
Naczelna Redakcja Gospodarcza, BBC, md