Jeśli uszkodzimy czyjeś auto, to lepiej poczekać na właściciela. Inaczej grozi nam regres
Uwaga na parkingach. W tym roku do Rzecznika Finansowego trafiło kilkaset skarg przeciwko ubezpieczycielom. Chodzi o tak zwany regres, czyli sytuację, w której ubezpieczyciel domaga się zwrotu wypłaconego odszkodowania - mimo że mamy wykupione OC.
2018-12-18, 08:11
Posłuchaj
Jak wyjaśnia Marcin Tarczyński z Polskiej Izby Ubezpieczeń, firmy ubezpieczeniowe mogą stosować takie rozwiązanie w czterech sytuacjach: jeżeli jechaliśmy po alkoholu lub nie mając prawa jazdy, jeżeli weszliśmy w posiadanie auta w wyniku przestępstwa oraz jeśli świadomie zbiegliśmy z miejsca wypadku. Jeśli takie okoliczności zaistnieją, to ubezpieczyciel wypłaci odszkodowanie poszkodowanemu i jednocześnie zwróci się do nas o pokrycie poniesionych przez niego kosztów.
Niełatwy spór z ubezpieczycielem
Często dochodzi jednak do sporów - zwłaszcza w czasie gorączki świątecznych zakupów. Do zwrotu kosztów ubezpieczyciel ma prawo na przykład gdy po kolizji na parkingu odjedziemy nie czekając na właściciela. Pośpiech nie może być alibi, ale zdarzają się ugody.
Krystyna Krawczyk z Biura Rzecznika Finansowego mówi, że czasami zdarza się, że ubezpieczyciel nie ma twardych dowodów na to, że świadomie i celowo uciekliśmy z miejsca wypadku (np. nagrania z monitoringu), i wtedy można się starać tę sprawę rozwiązać na naszą korzyść.
Marcin Tarczyński podkreśla, że co do zasady, przepisy mają chronić przed celowym unikaniem odpowiedzialności, nie dotyczą sytuacji wyjątkowych. Dodaje, że ubezpieczyciel jest zawsze otwarty na wyjaśnienia z naszej strony.
Jak uniknąć ewentualnych problemów?
Jak uniknąć sporu z ubezpieczycielem? Nie można odjechać bez zostawienia swoich danych, najlepiej jest poczekać, aż właściciel auta, które ucierpiało, do niego wróci - radzi Krystyna Krawczyk. Zaznacza, że lepiej nie zostawiać swoich danych na kartce za wycieraczką, bo może ją np. zdmuchnąć wiatr. Dużo lepszym rozwiązaniem jest zgłoszenie się do swojego ubezpieczyciela z informacją o szkodzie, podając numer rejestracyjny, markę i kolor samochodu.
REKLAMA
Naczelna Redakcja Gospodarcza, Jedynka, Marcin Jagiełowicz, md
REKLAMA