GUS: sprzedaż detaliczna w styczniu wzrosła o 6,6 proc. rdr. To więcej niż oczekiwali ekonomiści
Sprzedaż detaliczna w styczniu 2019 r. wzrosła o 6,6 proc. w ujęciu rocznym, a w ujęciu miesięcznym spadła o 19,1 proc. - podał Główny Urząd Statystyczny. Sprzedaż detaliczna realnie wzrosła w ubiegłym miesiącu o 5,2 proc. rdr.
2019-02-21, 11:07
Posłuchaj
Konsensus przygotowany przez PAP Biznes wskazywał na wzrost sprzedaży detalicznej rdr o 6,2 proc. i spadek mdm o 19,5 proc.
W ujęciu realnym, ekonomiści ankietowani przez PAP Biznes spodziewali się wzrostu o 5,4 proc. rdr. po wzroście o 3,9 proc. w grudniu 2018 r.
Wzost sprzedaży w styczniu w cenach stałych wyniósł 5,2 proc.
Sprzedaż detaliczna w cenach stałych w styczniu 2019 r. była wyższa niż przed rokiem o 5,2% (wobec wzrostu o 7,7% w styczniu 2018 r.). W porównaniu z grudniem 2018 r. miał miejsce spadek sprzedaży detalicznej o 18,9%.
Kolejne dane za styczeń już nie tak optymistyczne
Jak piszą w komentarzu analitycy mBanku, sprzedaż detaliczna w styczniu wzrosła o 5,2% r/r w cenach stałych, zgodnie z konsensusem rynkowym, ale powyżej naszej prognozy (4,4% r/r).
Przegląd szczegółów publikacji ujawnia jedno źródło pomyłki: sprzedaż żywności odbiła po słabym grudniu w sposób znacznie bardziej zdecydowany niż pierwotnie szacowaliśmy (z -1,4 do 6,1% r/r, ceny bieżące).
REKLAMA
Zachowanie pozostałych kategorii nie przynosi już znaczących niespodzianek: (1) sprzedaż paliw spowolniła za sprawą efektu cenowego, częściowo zrównoważonego przez wyższy wolumen sprzedaży; (2) sprzedaż dóbr trwałych i półtrwałych przyspieszyła minimalnie, o maks. 2 pkt. proc; (3) stabilizacja dynamiki sprzedaży w pozostałych sklepach niewyspecjalizowanych to zapewne wypadkowa mniejszej liczby dni handlowych i odbicia po relatywnie słabym grudniu; (4) zdominowana przez materiały budowlane kategoria Pozostałe spowolniła z 10,9 do 4,9% r/r, co można przypisać mniejszej aktywności mieszkaniowej.
W konsekwencji, miary „bazowej” sprzedaży detalicznej spowolniły. Przytoczymy tylko jedną z nich – dynamika sprzedaży realnej po wyłączeniu żywności i paliw spadła z 6,5 do 5,0% r/r. Trend spadkowy w sprzedaży detalicznej jest zatem utrzymany (por. wykres poniżej).
Wzrosła sprzedaż paliw – ciekłych i gazowych
Wśród grup o znaczącym udziale w sprzedaży detalicznej „ogółem” największy wzrost w styczniu 2019 r. w porównaniu z analogicznym okresem 2018 r. (w cenach stałych) zaobserwowano w przedsiębiorstwach handlujących paliwami stałymi, ciekłymi i gazowymi (o 6,0% wobec wzrostu o 1,2% przed rokiem).
Zwiększenie sprzedaży żywności, napojów i wyrobów tytoniowych
Zwiększenie sprzedaży odnotowano także w podmiotach sprzedających żywność, napoje i wyroby tytoniowe (o 5,2%) oraz prowadzących pozostałą sprzedaż detaliczną w niewyspecjalizowanych sklepach (o 4,6%), jak również w jednostkach z grupy „pozostałe” (o 4,0%).
REKLAMA
Zdecydowanie większa sprzedaż mebli, sprzętu RTV i AGD
Spośród grup o niższym udziale w sprzedaży detalicznej „ogółem” większy niż przeciętny wzrost wykazały podmioty zaklasyfikowane do grup: „meble, rtv, agd” (o 10,5%) ; „farmaceutyki, kosmetyki, sprzęt ortopedyczny” (o 10,1%). Spadek sprzedaży odnotowano w jednostkach handlujących pojazdami samochodowymi, motocyklami, częściami (o 0,9% wobec wzrostu o 18,1% przed rokiem).
Ekonomiści spodziewali się mniejszego wzrostu sprzedaży w styczniu
Główna ekonomistka Banku Pocztowego Monika Kurtek uważała, że sprzedaż detaliczna w styczniu wzrosła od 5 do 6 procent licząc rok do roku. Powiedziała, że zobaczymy między innymi, jaki wpływ na sprzedaż ma zmniejszenie do jednej liczby niedziel, w które sklepy są otwarte.
Jak dodała w rozmowie z Naczelną Redakcją Giospodarczą Polskiego Radia, sprzedaż w styczniu powinna obniżyć się w stosunku do grudnia w granicach 20 procent i wynika to z sezonowości sprzedaży - przed świętami kupujemy zdecydowanie więcej, w styczniu niejako "odpoczywamy" od zakupów.
Podkreśliła jednocześnie, że spadek sprzedaży w styczniu w stosunku do grudnia był jednocześnie mniejszy niż rok temu.
REKLAMA
Tymczasem produkcja budowlano-montażowa lekko w dół
Monika Kurtek uważa, że styczniowe dane o produkcji budowlano-montażowej będą słabsze od wyników odnotowywanych w ubiegłym roku. Jednym z powodów obniżenia dynamiki jest cykliczność obserwowana w tej branży. Według ekonomistki, dynamika produkcji wyniosła 4 do 5 procent w ujęciu rocznym.
NRG, IAR, GUS, jk
REKLAMA