Przekształcenie użytkowania wieczystego we własność nie takie łatwe?

2019-03-04, 07:57

Przekształcenie użytkowania wieczystego we własność nie takie łatwe?
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: Shutterstock

Duże i średnie miasta mają problemy z wydawaniem w terminie zaświadczeń o przekształceniu użytkowania wieczystego we własność. Od początku roku użytkowanie wieczyste na gruntach zabudowanych na cele mieszkaniowe zostało zniesione, ale dopiero zaświadczenie z urzędu potwierdzi, czy dotyczy to naszego lokalu.

Posłuchaj

Zniesienie użytkowania wieczystego. Są pierwsze problemy (Karolina Mózgowiec/Naczelna Redakcja Gospodarcza)
+
Dodaj do playlisty

Samorządy powinny wystawić dokument do końca roku, a na wniosek mieszkańca w ciągu czterech miesięcy lub w trybie przyspieszonym - 30 dni.

Warszawa już teraz sygnalizuje, że wystawienie wszystkim zaświadczeń może zająć jej więcej niż rok - mówi wiceprezydent Warszawy Robert Soszyński. Dodaje, że wydawanie zaświadczeń może zająć nawet półtora roku, ale problemem dla urzędu są przede wszystkim ci mieszkańcy, co do których są wątpliwości np. co do tego, czy ich użytkowanie wieczyste uległo przekształceniu oraz dotyczące prawa do bonifikaty.

Skomplikowane sprawy

Problemy wynikają z nieuregulowanego statusu gruntów, ale przede wszystkim kwestii pomocy publicznej. Dotyczy to spółdzielni (i ich zasobu mieszkań ze spółdzielczym prawem lokatorskim)  i przedsiębiorców - wyjaśnia Katarzyna Pamuła-Wróbel z UOKiKu. Podkreśla, że przekształcenie jest de facto wyzbyciem się własności przez organ publiczny. Jeżeli państwo robi to wobec przedsiębiorcy poniżej ceny rynkowej, to jest to pomoc publiczna, którą należy zgłosić. Korzyścią dla przedsiębiorcy będzie różnica między ceną rynkową a sumą opłat przekształceniowych, które jest zobowiązany uiscić.

Bardzo często w mieszkaniach są zarejestrowane biura rachunkowe czy usługi krawieckie. Urzędy gmin muszą wtedy sprawdzić, czy faktycznie jest tam prowadzona działalność, czy zajmuje całe mieszkanie, czy tylko jeden pokój i czy przedsiębiorca korzystał już z pomocy publicznej. Takich przypadków jest bardzo dużo, a jeden inny od drugiego.

- Są samorządy, które mają setki tysięcy takich przypadków, i po prostu przytłacza je skala tego zjawiska - komentuje Katarzyna Pamuła-Wróbel.

Trzeba płacić

Problem już niedługo mogą mieć sami mieszkańcy. Jeśli do końca marca nie dostaną zaświadczenia z urzędu z informacją o przekształceniu i wysokością opłaty przekształceniowej, pojawi się dylemat, czy płacić dotychczasowa opłatę roczną za użytkowanie wieczyste. Robert Soszyński radzi zapłacić. Jeśli okaże się, że dany użytkownik wieczysty ulegnie przekształceniu, to te pieniądze zostaną przeksięgowane na poczet opłaty przekształceniowej.

UOKiK i Ministerstwo Inwestycji i Rozwoju na swoich stronach publikują wyjaśnienia dotyczące przepisów.

Zdaniem wiceprezydenta Warszawy, dopiero nowelizacja ustawy rozwiałaby wątpliwości.

Naczlena Redakcja Gospodarcza, Jedynka, Karolina Mózgowiec, md

Polecane

Wróć do strony głównej