G7 dyskutuje o koronawirusie, a Fed reaguje na epidemię
Ministrowie finansów krajów G7, którzy odbyli telekonferencję, poinformowali, że gotowi są użyć wszelkich środków, by wesprzeć gospodarkę podczas walki z epidemią nowego wirusa, jeśli będzie to konieczne. Nie podali jednak szczegółów. Ale amerykański Fed nie czekał i obniżył główną stopę procentową o 50 punktów bazowych do 1,00-1,25 proc.
2020-03-03, 17:10
W oświadczeniu Fed poinformowano, że obniżono stopy procentowe, aby chronić najdłuższą w amerykańskiej historii ekspansję gospodarczą, czyli 12 letni okres koniunktury, który trwa najdłużej od 1945 roku.
Rozmowy G7 bez decyzji
To zdecydowanie szybsza i bardziej konkretna reakcja niż dzisiejsze dyskusje ministrów finansów G7. Ci tylko zadeklarowali, że gotowi są sięgnąć po "wszystkie stosowne narzędzia polityczne" oraz po środki "fiskalne i budżetowe", aby osiągnąć mimo epidemii "silny i trwały wzrost gospodarczy". Jednocześnie G7 z aprobatą przyjęła obietnice MFW i Banku Światowego o pomocy dla krajów walczących z epidemią.
Koronawirus jednoczy najbogatsze kraje
Banki centralne krajów G7 będą nadal "wspierały stabilność cen i wzrost gospodarczy", dbając zarazem o "odporność systemu finansowego" - przekazali ministrowie finansów.
Szef resortu finansów Japonii Taro Aso powiedział dziennikarzom po telekonferencji, że właściwe odpowiedzi polityczne na gospodarcze skutki koronawirusa będą różne w poszczególnych krajach. Aso dodał, że "jest to znaczące", że G7 zadeklarowała potrzebę działania w tak krótkim czasie.
REKLAMA
Jak przeciwstawić się spowolnieniu gospodarczemu ?
Niemiecki minister finansów Olaf Scholz oznajmił, że grupa postanowiła "monitorować bardzo uważnie sytuację związaną z koronawirusem". Jeśli pojawi się taka konieczność, to "mamy wszelkie środki, by przeciwdziałać globalnemu spowolnieniu (gospodarczemu)" - dodał. USA, które sprawują w tym roku przewodnictwo w grupie, reprezentowali podczas telekonferencji minister finansów Steven Mnuchin i szef Fed Jerome Powell.
EBC pomoże Eurolandowi
Wcześniej szefowa Europejskiego Banku Centralnego (EBC) Christine Lagarde zapewniła, że jej instytucja jest gotowa "podjąć stosowne i proporcjonalne kroki", by wesprzeć gospodarkę strefy euro w związku z epidemią koronawirusa, która niesie ze sobą "ryzyka ekonomiczne".
EBC ma ograniczone pole manewru, ponieważ od dłuższego czasu stosuje kilka rozwiązań mających wesprzeć gospodarkę strefy euro, a podstawowa stopa procentowa jest ujemna, została bowiem obniżona do minus 0,5 proc. Bank jest jednak przekonany, że nawet jeśli epidemia nowego wirusa doprowadzi do recesji, to będzie ona krótkotrwała - komentuje AP.
PolskieRadio24/IAR/PAP/sw
REKLAMA
REKLAMA