Banki celują w chmurę. Wirtualna technologia wchodzi do świata finansów

cOperator Chmury Krajowej to spółka powołana przez PKO BP oraz Polski Fundusz Rozwoju. Jej wirtualne usługi mają stanowić konkurencję dla Amazona, Microsoftu i Google oraz być atrakcyjną alternatywą dla polskich przedsiębiorstw. Pierwszym dużym użytkownikiem polskiej chmury jest PKO BP, który już w ubiegłym roku rozpoczął migrację danych i niektórych procesów biznesowych na zewnętrzne serwery.

Model przestaje być wydajny

Banki dotychczas do chmur obliczeniowych podchodziły dość ostrożnie, a często nawet sceptycznie. Powodem były obawy o bezpieczeństwo danych, ale także niejednoznaczne regulacje prawne w tej kwestii. Pamiętać bowiem trzeba, że na instytucjach finansowych ciąży szczególny obowiązek zabezpieczania danych swoich klientów, i chociażby z tego względu wiele instytucji inwestowało we własną infrastrukturę teleinformatyczną. Niestety, model taki przestaje być wydajny i opłacalny.

Reagując na zmieniającą się rzeczywistość technologiczną Urząd Komisji Nadzoru Finansowego wydał długo oczekiwany przez branżę komunikat dotyczący przetwarzania przez podmioty nadzorowane informacji w chmurze obliczeniowej publicznej lub hybrydowej, czyli tzw. komunikat chmurowy. Jak pisze serwis prawo.pl, to ważne, bo jak wynika z raportu firmy Accenture 20 proc. banków na świecie już przeznaczyło środki na inwestycje w rozwój otwartej bankowości korzystającej z chmury obliczeniowej, a 77 proc. zamierza to zrobić jeszcze w tym roku, bo pozwala im na rozwój.

Wskazanie na centra na terenie Polski

KNF rekomenduje, by serwery obsługujące chmurę, czyli centra przetwarzania danych były zlokalizowanych na terenie państw należących do Europejskiego Obszaru Gospodarczego. Lokalizację powinna wskazywać umowa z dostawcą usług chmurowych. Jednak precyzyjne określenie miejsca może rodzić zagrożenie dla bezpieczeństwa, więc jako minimum należy podać kraj.

REKLAMA

Jednocześnie z rekomendacji regulatora wynika, że podmioty uznane za operatorów usług kluczowych – wskazuje je ustawa o krajowym systemie cyberbezpieczeństwa, i z założenia są nimi banki – w pierwszej kolejności powinny wykorzystywać centra znajdujące się na terenie Polski. Dlatego jest wielce prawdopodobne, że rynek finansowy będzie chętnie korzystał z usług Operatora Chmury Krajowej.

Google – konkurent i parter

Chmura Krajowa ma jeszcze jedną przewagę nad globalnymi gigantami, którzy utrzymują serwery poza Polską, a nawet poza Europą i pilnie strzegą tajemnicy, gdzie zlokalizowana jest infrastruktura. Chmura Krajowa nie tylko świadczy usługi w Polsce i ma serwerownie na terenie Polski, ale gwarantuje, że dane nie opuszczą kraju, i daje możliwość pełnego audytu ich lokalizacji. To pełna zgodność z wytycznymi KNF.

Technologiczne oferta polskiego operatora również nie budzi wątpliwości, bo choć Google jest jednym z największych konkurentów na tym rynku, to jednocześnie chętnie współpracuje z innymi i świadczy na ich rzecz zaawansowane usługi. Jesienią ubiegłego roku Operator Chmury Krajowej podpisał z amerykańskim gigantem umowę o partnerstwie, a z kolejnymi prowadzi negocjacje.

Warsztaty usuwające niedomówienia

Nowa rekomendacja wejdzie w życie 1 sierpnia tego roku i od tego dnia podmioty nadzorowane przez KNF muszą się do niej dostosować. To o tyle istotne, że oprócz uregulowania kwestii wykorzystania chmury obliczeniowej przez branżę finansową, nakłada na instytucje pewne zobowiązania. Muszą one na przykład poinformować urząd o zamiarze przetwarzania informacji w chmurze na 14 dni przed rozpoczęciem przetwarzania. A jeśli już korzystają z chmury takie zgłoszenie trzeba dokonać do sierpnia 2020 roku.

REKLAMA

KNF planuje przeprowadzić dla podmiotów nadzorowanych oraz dostawców usług chmury obliczeniowej warsztaty, podczas których omówi wymagania komunikatu, niektóre kwestie wymagają bowiem przedstawienia interpretacji urzędu, chociażby definicja ujawnienia informacji czy wytyczne w zakresie szyfrowania.

PolskieRadio24.pl/IAR/PAP/prawo.pl/DoS, md