Coraz bliżej do szybkiego połączenia drogowego Gdynia - Słupsk. GDDKiA ogłosiła kolejny przetarg

Do końca tego miesiąca GDDKiA ogłosi postępowanie na czwarty fragment tej drogi ekspresowej Skórowo – Leśnice, które znajdują się niedaleko Lęborka. W grudniu rozpoczną się natomiast poszukiwania wykonawcy na budowę ostatniego odcinka tej trasy od węzła Bobrowniki do obwodnicy Słupska.

Powiązany Artykuł

GDDKiA podpisała umowy na budowę dwóch obwodnic. Zobacz, o jakie miejscowości chodzi

Szef Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad powiedział, że cały ciąg komunikacyjny powinien zostać domknięty do 2025 roku. Podkreślił, że mimo pandemii i jej negatywnego wpływu na gospodarkę, przygotowania do inwestycji drogowych są realizowane zgodnie z planem.

W myśl tych planów w trzecim kwartale 2021 roku zostaną ogłoszone przetargi na kolejne odcinki drogi S6 od obwodnicy Słupska do Koszalina. W tym momencie realizowane są natomiast trzy odcinki trasy S6 na Pomorzu – między Bożym Polem Wielkim a Gdynią o łącznej długości 42 kilometrów.

S-6 to drogowa aorta Pomorza 

Droga S6 ma być kluczowym korytarzem komunikacyjnym na Pomorzu. W przyszłości połączy wszystkie miasta północnej Polski od Szczecina przez Słupsk, Lębork aż do Trójmiasta. Usprawni ona ruch na osi Zachód – Wschód zarówno jeśli chodzi o transport biznesowy, jak i turystyczny. Wiceminister infrastruktury Rafał Weber wyraził przekonanie, że nowa trasa przyczyni się do większego zainteresowania polskim wybrzeżem.

REKLAMA

Powiązany Artykuł

3 mld zł więcej w Funduszu Dróg Samorządowych. Rząd przyjął projekt ustawy

Dodatkowe miliardy na budowę dróg 

W czerwcu tego roku rząd podjął decyzję o powiększeniu funduszu budowy dróg o 22 miliardy złotych. Dzięki temu możliwa była miedzy innymi zmiana formuły budowy niektórych odcinków i tym samym przyspieszenie ich realizacji.

Wiceminister infrastruktury Marcin Horała, który także był obecny na uroczystym ogłoszeniu przetargu podkreślił, że inwestycje drogowe są niezwykle ważne w czasach spowolnienia gospodarczego spowodowanego pandemią COVID – 19. Dodał, że dzięki dużemu zainteresowaniu firm budowlanych, można je prowadzić szybkiej i sprawniej, niż w czasach koniunktury.

Zaznaczył też, że pandemia nie będzie miała negatywnego wpływu na harmonogram budowy dróg w naszym kraju.

PR24/Aleksander Pszoniak/IAR/sw

REKLAMA