TP przegrała w Wiedniu, chce wygrać w Warszawie
DPTG, które nie otrzymało 2,9 mld koron duńskich odszkodowania od Telekomunikacji Polskiej, zdecydowało o wszczęciu postępowania egzekucyjnego w Polsce.
2010-09-20, 07:16
Chce to zrobić tak szybko jak to możliwe. Postępowanie będzie prowadzone przez Sąd Rejonowy w Warszawie - podał w komunikacie główny akcjonariusz duńskiej spółki GN Store Nord.
Zgodnie z decyzją sądu arbitrażowego w Wiedniu, termin płatności odszkodowania na rzecz DPTG minął 17 września.
Telekomunikacja Polska uważa, że wysokość zasądzonej kwoty wielokrotnie przewyższa rzeczywistą wartość przedmiotu sporu z DPTG i tym samym, podobnie jak wiele elementów uzasadnienia wyroku, narusza podstawowe zasady porządku prawnego w Polsce.
Telekom zapowiedział, że w wypadku wystąpienia przez DPTG o stwierdzenie wykonalności orzeczenia wiedeńskiego sądu arbitrażowego w Polsce, TP wniesie o odmowę stwierdzenia jego wykonalności.
TP ma możliwość dochodzenia swoich praw w postępowaniach przed sądem okręgowym, sądem apelacyjnym oraz przed Sądem Najwyższym, a także wykorzystania trzyinstancyjnej drogi sądowej w Austrii.
TP i DPTG spierają się od 2001 roku o interpretację umowy z 1991 roku, na mocy której DPTG wykonało i zainstalowało dla poprzednika TP, przedsiębiorstwa Poczta Polska Telegraf i Telefon, połączenie światłowodowe. Według kontraktu, część zapłaty miała formę blisko 15 proc. dochodu ze światłowodu przez 15 lat od instalacji. Strony nie zgadzają się, co do kalkulacji tego przychodu.
tk
REKLAMA