Uwaga na towary z Chin. Mogą być produktem pracy przymusowej

Wiele z bożonarodzeniowych prezentów pochodzi z Chin. Międzynarodowe organizacje, w szczególności w ostatnich latach apelują, aby sprawdzać czy zakupione przez nas produkty nie są produktem pracy przymusowej.

2020-12-25, 12:10

Uwaga na towary z Chin. Mogą być produktem pracy przymusowej
zdj. ilustracyjne. Foto: perfectlab/shutterstock.com

Posłuchaj

Wiele bożonarodzeniowych prezentów - z Chin - relacja Tomasza Sajewicza (IAR) 0:52
+
Dodaj do playlisty

Wołania o pomoc pisane na pochodzących z Chin świątecznych kartkach, sprzedawanych później na Zachodzie czy też podobne kartki z informacjami o pracy przymusowej, umieszczane w opakowaniach bożonarodzeniowych ozdób - tego typu sytuacje w ostatnich latach nie należały do rzadkości.

Powiązany Artykuł

choinka prezenty 1200.jpg
Nietrafiony prezent nie zawsze jest problemem. Często można go zwrócić

Uwaga zwłaszcza na ubrania

W tym roku wiele międzynarodowych organizacji apeluje, aby zwracać szczególną uwagę podczas kupna bawełnianych ubrań. Według szacunków, około 20 procent bawełny na świecie pochodzi z położonego w północno-wschodnich Chinach Sinciangu. Według niezależnych ekspertów ONZ, znajdują się tam obozy pracy przymusowej, w których przetrzymywanych jest co najmniej milion Ujgurów. Chińskie władze konsekwentnie zaprzeczają tym informacjom twierdząc, że istnieją tam jedynie dobrowolne ośrodki reedukacyjne.

W tym roku Stany Zjednoczone wprowadziły sankcje wobec największej państwowej chińskiej firmy, powiązanej z wojskiem, zajmującej się sprzedażą pochodzącej z Sinciangu bawełny.

PolskieRadio24.pl, IAR, md

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej