Planowanie wielkiej niewiadomej, czyli jak linie lotnicze na świecie tworzą letni rozkład lotów

2021-02-03, 09:43

Planowanie wielkiej niewiadomej, czyli jak linie lotnicze na świecie tworzą letni rozkład lotów
Zdjęcie ilustracyjne . Foto: Pixabay

Budowa letniej siatki połączeń zawsze była kluczowa dla linii lotniczych - to na niej opierały się w głównej mierze ich zyski i renoma. W tym roku "dzięki" pandemii plany bardziej przypominają wróżby i można je porównać - jak mówi Robert Boyle, były dyrektor British Airways, którego firma Gridpoint Consulting doradza branży - do pływania żaglówką, gdy "wiatr wciąż zmienia kierunek i siłę".

Jak pisze agencja Reutera, dotknięte kolejnymi blokadami europejskie linie lotnicze nie mają pojęcia, jakiego lata się spodziewać. Ale i tak muszą zaplanować siatkę połączeń, choć bardziej pasuje tu słowo "obstawiać", dysponując w dodatku ograniczonymi pieniędzmi, za które trzeba "odmrozić" uziemione samoloty oraz zatrudnić, często od nowa, zwolnionych pilotów i personel pokładowy.

Zamiast trzech, pięćdziesiąt wersji planu lotów

- Rozmawiałem z liniami lotniczymi, które zwykle opracowują około trzech wersji rozkładu lotów, a teraz mówią, że są już przy pięćdziesięciu - mówi Robert Boyle.

Powiązany Artykuł

ryanair free samolot free shutt 1200.jpg
Ryanair straci na pandemii miliard euro. Firma liczy jednak na szczepionkę i kupuje nowe samoloty

A pomyłka oznacza utratę pieniędzy lub - jeśli popyt jest niedoszacowany - oddanie swoich pasażerów rywalom.

W tle wyścig o szczepionki - gdzie dotrą, gdzie nie. Bo od tego zależy ruch pasażerski i siatka połączeń

Ponadto, planowanie otwarcia sezonu na 28 marca to bardzo ryzykowna gra, ponieważ branża zależy od wyścigu między szybciej rozprzestrzeniającymi się wariantami COVID-19 a wprowadzaniem szczepionek, pisze agencja.

A pandemia potrafi w lotnictwie przewrócić wszystko do góry nogami

O wielkiej niepewności i właściwie wróżeniu z fusów, jeśli chodzi o ruch pasażerski, świadczą ubiegłoroczne doświadczenia.

Według specjalistów ds. danych lotniczych z OAG (Official Aviation Guide of the Airways), pierwsza fala blokad w ubiegłym roku spowodowała, że ​​linie lotnicze straciły 72 proc. z 755 milionów miejsc zaplanowanych w Europie Zachodniej zeszłego lata.

Powiązany Artykuł

shutterstock_koronawirus lotnisko 1200.jpg
Jaki będzie ten rok dla branży lotniczej? Prezes ULC: zdecyduje szybkość i dostępność szczepień

W tym roku zapowiada się powtórka – eksperci oceniają, że wiele z 684 milionów zabukowanych na lato 2021 r. miejsc również prawdopodobnie może zostać odwołanych.

- Większość linii lotniczych, planując obsługę swoich sieci, myśli, że nieuchronnie będzie je zmniejszać - powiedział Agencji analityk OAG John Grant, nazywając prognozy i plany dotyczące przepływu pasażerów "całkiem bezsensownymi".

To jak planowanie koszmaru

Co gorsza, nie pomagają dotychczas sprawdzone analityczne metody, opierające się na rezerwacjach z poprzednich lat, gdzie planiści porównywali wczesne rezerwacje z krzywą z poprzedniego roku.

- Schematy rezerwacji są nieaktualne - powiedział Grant.

Powiązany Artykuł

koronawirus lotnisko 1200 shutterstock.jpg
Koronawirus uderzył w linie lotnicze. Zobacz, jak sobie z tym radzą

Planistom zostaje tylko internet, czaty i wyszukiwarki

Analitykom doradzającym liniom lotniczym zostają więc właściwie tylko metody oparte o internet, a właściwie metasearch, korzystanie z czatów, mediów społecznościowych i Google’a.

Jak pisze Reuters, Google Alphabet i internetowy portal turystyczny Skyscanner wypełniły tę lukę dzięki narzędziom umożliwiającym liniom lotniczym ekstrapolację rzeczywistego popytu na podstawie wyszukiwań internetowych.

- Konsumenci używają Skyscannera, wcześniej planując swoje podróże - powiedział Hugh Aitken, szef lotów w firmie. - I dzięki temu możemy przedstawić te prognozy - dodał.

Na przykład w zeszłym miesiącu w Wielkiej Brytanii i Hiszpanii Skyscanner odnotował 20-procentowy wzrost liczby wyszukiwań lotów na październik.

Jego dane pokazują również, jak szybko popyt na loty może wzrosnąć, gdy ograniczenia ulegną złagodzeniu: w dniu ogłoszenia skuteczności szczepionki firmy Pfizer, rezerwacje w Wielkiej Brytanii wzrosły o 37 procent.

Linie lotnicze muszą być elastyczne

Dlatego - mówi - planując swoje strategie, linie lotnicze będą musiały być bardzo elastyczne.

Air France-KLM poinformował, że działając na podstawie danych wyszukiwania w internecie, czterokrotne zwiększył liczbę lotów z Francji na Karaiby, które przyniosły koncernowi lotniczemu tak potrzebną gotówkę w okresie Bożego Narodzenia.

Powiązany Artykuł

lot samolot free shutter 1200.jpg
LOT zawiesza niektóre połączenia do europejskich miast. Zobacz, o jakie rejsy chodzi

Francusko-holenderski przewoźnik i jego niemiecki partner, Lufthansa, twierdzą na podstawie danych z Google, że zdecydowana większość ich samolotów może wrócić na niebo w krótkim czasie.

Najbliższe lato może być dobre dla tanich linii lotniczych

Lato zapowiada się również dobre w ofensywie naprawczej dla tanich przewoźników, którzy, jak przypomina Reuters, wykorzystali poprzednie kryzysy, aby zwiększyć swój udział w rynku.

Agencja przypomina, że zamrożenie uprawnień do startów i lądowań na niegdyś ruchliwych lotniskach zmniejszyło presję na zasiedziałe, czytaj stare, linie lotnicze.

Tanie linie lotnicze szybciej przystosowują się do zmiennej gry

Obserwatorzy twierdzą, że tzw. przewoźnicy budżetowi, do jakich zalicza się tanie linie lotnicze, prawdopodobnie szybciej poradzą sobie ze wznowieniem działalności, dzięki bardziej zmiennym kosztom i solidnym bilansom wspierającym podejmowanie ryzyka i dyskontowanie swoich przewag.

- Nie tylko o wiele łatwiej mogą one dzięki temu uziemić swoje floty, ale także wysłać samoloty z powrotem w powietrze - powiedział Geoffrey Weston, partner Bain & Co., który kieruje globalną działalnością transportową firmy konsultingowej ds. zarządzania.

I dodaje - "Wygrywasz na drodze w dół i wygrywasz w drodze ku górze", czyli gdy szybko tniesz koszty i gdy szybko wracasz do gry.

Ryanair już zaczął rekrutować personel pokładowy, przygotowuje pilotów

O tym, że niskokosztowe linie lotnicze mają łatwiej, świadczy przykład irlandzkiego przewoźnika Ryanair, który już obecnie, pomimo nadal smętnych perspektyw, rekrutuje personel pokładowy, poinformował Reutera dyrektor finansowy linii, Neil Sorahan.

- Owszem, doprowadzi to do zwiększenia kosztów, ale znowu chcemy być przygotowani na gwałtowny wzrost - powiedział agencji.

Co więcej, przy ograniczonym dostępie do symulatora lotów, potrzebnego w szkoleniu pilotów, Ryanair wykonał nawet kilka pustych lotów, aby piloci mogli przepracować w powietrzu więcej godzin niż wymagane do natychmiastowego powrotu do służby limity, powiedział dyrektor generalny linii, Michael O’Leary.

- EasyJet również stawia na elastyczność - powiedział dyrektor generalny linii Johan Lundgren, ale dodał, że "im szybciej będziemy mogli uzyskać przejrzystość w zakresie zniesienia tych ograniczeń, tym lepiej".

- Jeśli letnie podróże otrzymają zielone światło, a to może nastąpić bardzo późno, tuż przed sezonem, to ultratani przewoźnik może przywrócić loty w mniej niż trzy tygodnie - powiedział dyrektor generalny Wizz Air Jozsef Varadi.

- Ludzie będą chcieli uciec z miast - powiedział Varadi Reutersowi. - Miejscowości nad morzem będą niezwykle popularne - dodał.

Reuter, jk

Polecane

Wróć do strony głównej