Rozpoczęła się dyskusja na temat Krajowego Planu Odbudowy. Pierwsze uwagi zgłosili samorządowcy

2021-03-22, 13:30

Rozpoczęła się dyskusja na temat Krajowego Planu Odbudowy. Pierwsze uwagi zgłosili samorządowcy
Zdjęcie ilustracyjne.Foto: Adam Guz/KPRM

Wiceminister funduszy i polityki regionalnej Waldemar Buda powiedział, że "odporność i konkurencyjność gospodarki" to najważniejszy element Krajowego Planu Odbudowy. Z kolei przedstawiciele organizacji samorządowych zgłosili uwagi, wskazując na potrzebę uwzględnienia w nim perspektywy lokalnych ośrodków.

– Pandemia pokazała, że pewnego rodzaju dywersyfikacja działalności jest potrzebna z punktu widzenia uodpornienia na zjawiska takie jak COVID-19. Mamy już segment działań, które będą tego dotyczyły – powiedział wiceminister Waldemar Buda, wymieniając m.in. klimat inwestycyjny, który ma budować przejrzystość przepisów prawnych i precyzja w planowaniu nowych inwestycji.

– Zależy mi na tym, żeby była szansa przeanalizować i poznać uwagi, które się pojawią i być może wprowadzić je do KPO. Z pewnością nie jest jeszcze za późno. "Odporność i konkurencyjność gospodarki" to z samej definicji najistotniejszy element KPO, wsparcie przede wszystkim przedsiębiorców w związku z pandemią COVID-19 – dodał wiceszef resortu funduszy.


Powiązany Artykuł

MAKLER1200.jpg
Blisko połowa polskich firm wdrożyła w ostatnim roku nowe usługi, procesy i produkty. Znamy nowe dane EBI

Barierą dla rodziców są obowiązki rodzicielskie

Waldemar Buda podkreślił, że w ramach KPO istotnym elementem będzie także rozwój szkolnictwa zawodowego, na który przeznaczone zostanie "kilkaset mln euro".

– Chcielibyśmy, żeby było zorientowane na aktualne trendy w gospodarce. Zastrzyk finansowy niewątpliwie da nam szansę na wzmocnienie kadr, które będą budowały przemysł w przyszłości. Wcześniej szkolnictwo zawodowe nie nadążało, chcielibyśmy, żeby szkoła zawodowa była dobrą podstawą do budowania kompetencji, a później dopiero praktyka w firmach – zadeklarował polityk.

Działania na rzecz odporności i konkurencyjności gospodarki mają być również związane z umożliwieniem wykonywania pracy w kontekście obowiązków rodzicielskich. Według wiceministra Polska ma obecnie zabezpieczone miejsca opieki dla dzieci do lat trzech dla około 20 proc. tej grupy, podczas gdy średnia europejska to ponad 30 proc.

– Mamy jasne dane, które wskazują, że podstawową barierą dla rodziców są obowiązki rodzicielskie. Musimy zareagować na tę sytuację, na ten cel będzie przeznaczone 381 mln euro – powiedział wiceminister Buda.

Zmierzyć się z patologiami systemu planowania

Reprezentujący Związek Województw RP Jakub Mielczarek zwrócił uwagę, że w jego opinii obecnie bardzo niewiele mówi się o wdrażaniu KPO w ramach konkretnych wiązek projektowych, "nie mówi się w ogóle o kopertach regionalnych" względem finansowania działań w ramach Krajowego Planu Odbudowy. Jakub Mielczarek podkreślił, że zdaje sobie sprawę, iż KPO prezentowany jest jako dokument centralnie sterowany, jednak zachęcił jego twórców, aby sięgnęli do wdrożenia programu ZPORR, który jego zdaniem jest wzorem tego, jak powinien zostać uszczegółowiony KPO.

– Polskie regiony chcą wdrażać środki z KPO, czują się przygotowane, spokojnie sobie z tym poradzą – oświadczył i zachęcił do wejścia na poziom regionalny w ramach dalszych prac nad kształtem dokumentu.

Robert Warsza, reprezentujący Unię Metropolii Polskich im. Pawła Adamowicza, stwierdził, iż zdaniem jego organizacji istnieje duża potrzeba zreformowania obecnego systemu planowania.

– Chcielibyśmy apelować o reformę, w której państwo będzie wspierało samorządy w realizacji ich polityki planistycznej. Wierzę, że jesteśmy na takim etapie rozwoju społeczno-gospodarczego, iż jesteśmy w stanie się zmierzyć ze wszystkimi patologiami naszego systemu planowania – powiedział.


Powiązany Artykuł

gmina 1200.jpg
Wpływ pandemii na sytuację finansową i gospodarczą polskich miast. Jest nowy raport

Szansę dla gmin

Zdaniem reprezentującego Związek Miast Polskich Andrzeja Porawskiego "samorządy lokalne w jeszcze mniejszym stopniu niż regionalne uczestniczyły w budowie KPO". Porawski zwrócił uwagę, że niepokoi go brak filaru "Spójność terytorialna i społeczna" w ramach KPO. Może to prowadzić do różnicowania miast różnej wielkości, choć wszystkie bardzo ucierpiały w wyniku pandemii.

Natomiast Krzysztof Iwaniuk ze Związku Gmin Wiejskich RP powiedział, że jego organizacja długo czekała na KPO jako na szansę dla gmin, które nie mogły wcześniej poczynić pewnych inwestycji. Wyliczył, że w ramach KPO zaleca się budowę żłobków i docieplanie szkół, modernizację domów kultury i budowę nowych, uznał jednak, że problemem pozostają kwestie takie, jak czyste powietrze.

– W wielu gminach ponad 90 proc. pieców to są kopciuchy – wyjaśnił.

Przedstawiciel Związku Gmin Wiejskich RP wskazał, że również transformacja energetyczna według założeń przedstawionych w KPO może nie odnieść sukcesu ze względu na zamożność mieszkańców gmin wiejskich.

– O wiele łatwiej byłoby wspierać prosumenta i żeby zlikwidować ubóstwo energetyczne, pomóc mieszkańcom wybudować panele słoneczne na swoich dachach – powiedział.

Osiąganie kamieni milowych i wskaźników

– Na Krajowy Plan Odbudowy trzeba patrzeć jak na instrument o zupełnie innym charakterze niż dotychczas widziane umowy partnerstwa i realizowane przy ich pomocy, w siedmioletnich cyklach budżetowych, inwestycje – podkreśla wiceminister funduszy i polityki regionalnej Robert Tomanek, przyznając, że Ministerstwo Rozwoju Pracy i Technologii zgłasza uwagi do tego projektu, dyskutuje też z Komisją Europejską.

– Prawdopodobnie ten dokument powinien być bardziej zwarty, bardziej ścisły i bardziej skoncentrowany na reformach a mniej na konkretnych przedsięwzięciach, które być może w trakcie realizacji reform i dążeniu do osiągania założonych celów będą musiały się zmieniać – dodał.

Według niego w KPO chodzi bardziej o osiąganie kamieni milowych i wskaźników, które opisują realizowane reformy, które są uzgadniane z Komisją Europejską. Mniejsza uwaga dotyczy konkretnych przedsięwzięć, które mają służyć jedynie osiąganiu założonych celów.

– Inaczej będzie wyglądało finansowanie przedsięwzięć. Ono nie będzie się odbywało na podstawie faktur za osiągnięcie takiego czy innego wskaźnika inwestycyjnego, ale będzie następować niejako ex post. To Komisja Europejska będzie oceniała, czy realizujemy założone reformy i osiągamy wskaźniki, które je opisują i na tej podstawie będzie refundować nam poniesione na te reformy wydatki – podkreśla Robert Tomanek.

Odbudowa odporności Polski po kryzysie

Odporność i konkurencyjność gospodarki to temat pierwszego z pięciu wysłuchań Krajowego Planu Odbudowy, których seria zapoczątkowana została w poniedziałek. Jego uczestnikami są m.in. przedstawiciele samorządów, organizacji pozarządowych i pracowniczych. Tematem pierwszego wysłuchania są rozwiązania prowadzące do odbudowy i transformacji sektorów gospodarki najbardziej poszkodowanych w wyniku COVID-19 oraz do stworzenia przedsiębiorcom stabilnych warunków do inwestowania.

W ramach "Odporności i konkurencyjności gospodarki" KPO zakłada transformację strukturalną w kluczowych obszarach dla rozwoju polskiej gospodarki jak m.in. Przemysł 4.0, Gospodarka o obiegu zamkniętym, wzmocnienie potencjału sektora nauki do współpracy z przedsiębiorstwami oraz usprawnienie transferu wiedzy i innowacji do gospodarki.

Krajowy Plan Odbudowy to kompleksowy dokument określający cele związane z odbudową i tworzeniem odporności społeczno-gospodarczej Polski po kryzysie wywołanym przez pandemię COVID-19. Zostały w nim zawarte propozycje reform i inwestycji, które pomogą Polsce wrócić na właściwe tory rozwoju.

 

PolskieRadio24.pl, PAP, DoS

 

Polecane

Wróć do strony głównej