Sprawa kopalni Turów. Marcin Przydacz: liczę na porozumienie, ale diabeł tkwi w szczegółach
Wiceminister spraw zagranicznych Marcin Przydacz ma nadzieję, że kolejne tury negocjacji z Czechami przybliżą do porozumienia w sprawie kopalni węgla brunatnego Turów w Bogatyni.
2021-06-29, 09:44
Rano w czeskiej Pradze wznowione zostaną rozmowy polskiej i czeskiej delegacji - wypracowanie kompromisu ma doprowadzić do wycofania pozwu przeciwko Polsce złożonego przez stronę czeską w Trybunale Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Chodzi o negatywny wpływ naszej kopalni między innymi na wody gruntowe po stronie czeskiej.
Powiązany Artykuł

Coraz bliżej małych reaktorów jądrowych w Polsce. W sprawę zaangażowany jest Orlen
Wiceminister Marcin Przydacz podkreślał w TVP1, że porozumienie ramowe uzgodnili wcześniej premierzy Polski i Czech.
- Diabeł tkwi w szczegółach - mówił wiceminister.
Dlatego - jak zaznaczył - prace nad ostateczną wersją dokumentu są "mozolne".
REKLAMA
- Ale mam nadzieję, że kolejne rundy negocjacji będą nas jeszcze bardziej przybliżać do zamknięcia tej sprawy - mówił gość TVP 1.
Posłuchaj
Toczące się w Pradze polsko-czeskie negocjacje rozpoczęły się 17 czerwca. W ubiegłym tygodniu delegacje obu państw odbyły wizytę studyjną w kopalni węgla brunatnego Turów. Obie strony wrócą do rozmów dziś rano.
PolskieRadio24.pl, IAR, TVP1, md
REKLAMA