USA apelują do największych konsumentów ropy o uwolnienie zapasów surowca
Administracja prezydenta Joe Bidena zwróciła się do państw zużywających największe ilości ropy naftowej, w tym Chin i Indii, o uwolnienie przetrzymywanych zapasów surowca w ramach wspólnych wysiłków na rzecz obniżenia globalnych cen energii - podała Agencja Reutera.
2021-11-18, 07:54
Apel pojawia się w momencie, gdy przywódca Stanów Zjednoczonych stoi w obliczu presji politycznej powodowanej rosnącymi kosztami konsumenckimi, powiązanymi z reaktywacją gospodarczą i odbiciem ekonomicznym od najniższych poziomów z czasu początku pandemii koronawirusa.
Krok administracji amerykańskiej wynika też z rozczarowania USA brakiem reakcji ze strony państw Organizacji Krajów Eksportujących Ropę Naftową (OPEC) i ich sojuszników na wezwania Waszyngtonu o przyspieszenie wzrostu produkcji pożądanego na świecie surowca - zauważa Reuters.
Powiązany Artykuł
UOKiK: monitorujemy sytuację na rynku gazu
(Bez)precedensowy apel Amerykanów
W 2011 roku w czasie trwającej w Libii wojny Stany Zjednoczone wraz z partnerami zagranicznymi koordynowały uwalnianie rezerw ropy naftowej. Czwartkowy apel ma jednak charakter bezprecedensowy, bowiem dotyczy największego światowego importera tego surowca - Chin.
- Dokładnie analizujemy wniosek USA (...). Moglibyśmy uwolnić rezerwy (ropy) w przypadku rozchwianej podaży, ale nie w reakcji na rosnące ceny surowca - skomentował sytuację przedstawiciel administracji Korei Południowej, do której również, obok Japonii, skierował wezwanie Biały Dom.
PolskieRadio24.pl, PAP, md
REKLAMA