Frankowicze w sądach. UOKiK: banki nie mogą żądać wynagrodzenia za udostępnienie kapitału

2021-11-23, 07:55

Frankowicze w sądach. UOKiK: banki nie mogą żądać wynagrodzenia za udostępnienie kapitału
Prawie 40 procent badanych chce pozwać bank; mniej więcej co czwarty frankowicz nie chce natomiast w ogóle sporu sądowego z bankiem.Foto: shutterstock, Korneeva Kristina

W ocenie UOKiK banki nie mają prawa domagać się od frankowiczów wynagrodzenia za czas, kiedy korzystali oni ze środków z kredytu hipotecznego. Chodzi o sytuację, gdy sąd unieważnił umowę kredytu ze względu na zawarte w niej niedozwolone klauzule.

"W naszej opinii bankom nie przysługuje prawo do żądania wynagrodzenia za udostępnienie konsumentowi kapitału w sytuacji uznania przez sąd umowy za nieważną, z uwagi na stosowanie w niej przez bank niedozwolonych postanowień umownych" - wskazał Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Według UOKiK w przeciwnym razie "negatywne konsekwencje klauzul niedozwolonych, które w umowie umieścił bank, dotknęłyby wyłącznie konsumenta". Urząd zwrócił uwagę, że takie stanowisko prezes UOKiK prezentuje od 2019 r.

Banki zawyżają marże?

Mamy sygnały, że marże, które proponują negocjatorzy KNF i PKO BP przy mediacjach nad przewalutowaniem kredytów frankowych, są zawyżone - powiedział prezes Stowarzyszenia Stop Bankowemu Bezprawiu Arkadiusz Szcześniak, powołując się na dane własne SBB i dane NBP.

Urząd potwierdził, że korespondencja, którą kierują banki do konsumentów, jest obecnie przedmiotem analizy prezesa UOKiK. "W zależności od wyniku analizy otrzymanych informacji Prezes UOKiK zdecyduje o ewentualnych dalszych działaniach" - przekazano.

Postępowanie banków pod lupą

UOKiK wskazał, że jeśli cel tych wystąpień do konsumentów wykracza poza strategię procesową i ma na celu wywarcie nacisku w celu zniechęcenia konsumentów do dochodzenia roszczeń na drodze sądowej, wówczas Prezes UOKiK może podjąć dalsze działania. "W sytuacji, gdy bank nie proponuje korzystnych ugód, droga sądowa jest jedyną możliwością dochodzenia roszczeń przez konsumentów" - podsumował UOKiK.

Jak zwróciło uwagę Stowarzyszenie Stop Bankowemu Bezprawiu, w wypadku przekształcenia kredytów frankowych w złotowe, KNF ustalił historyczne marże dla każdego miesiąca od momentu zaciągnięcia kredytu.

- Naszym zdaniem te marże są zawyżone: nie zgadzają się z naszymi obserwacjami ani z danymi dotyczącymi średnich marż w sektorze publikowanymi przez NBP. To jest duża strata dla konsumentów - powiedział Szcześniak.

Powiązany Artykuł

knf663.jpg
Sąd Polubowny przy KNF pośredniczy w ugodach z frankowiczami. Wpłynęło już 8 tys. wniosków o mediację


Wskazał, że marże mogą być zawyżane nawet o 1,5 proc., a zmiana marży w danym miesiącu z 1,5 proc. na 3 proc. daje dużą różnicę. "Obawiamy się, że klienci mogą na takich przeliczeniach tracić po kilkadziesiąt tysięcy złotych" - podkreślił.

Wyznacznik na przyszłość

Prezes SBB dodał, że chodzi też o marże na przyszłość.

- To jest bardzo istotny czynnik i klienci powinni skorzystać z danych, które publikuje NBP, i porównać, czy wskaźniki proponowane przez KNF ich satysfakcjonują - mówił. Według SBB rozpiętość marży dla kredytów frankowych była duża i zależała m.in. od okresu brania kredytu, od tego, czy bank w danym momencie miał jakąś promocję, czy nie, i od sytuacji klienta, np. wysokości wkładu własnego.

PolskieRadio24.pl, PAP, md

Polecane

Wróć do strony głównej