Duża i mała transformacja energetyczna. Coraz więcej Polaków staje się prosumentami
Rok 2021 w polskiej energetyce to przede wszystkim zarysowanie się nowego trendu - przechodzenia na efektywniejsze i mniej szkodliwe dla środowiska źródła energii. Duże koncerny, jak PKN Orlen, Tauron, Enea czy PGE inwestują dużo w odnawialne źródła energii, a przeciętny Polak, m.in. za sprawą programu "Mój Prąd", z konsumenta energii może się stać prosumentem.
2022-01-01, 18:00
Jeśli chodzi o Orlen, to w tym roku dużo działo się w kwestii inwestowania przez państwowy koncern w odnawialne źródła energii. Nic dziwnego, bo zgodnie z przyjętą w 2020 roku strategią, koncern w tej dekadzie chce przeznaczyć na ten cel blisko 50 miliardów złotych. PKN Orlen rozwija m.in. projekt Baltic Power, zakładający budowę farm wiatrowych na Morzu Bałtyckim. Koncern w tym roku wybrał partnera w realizacji inwestycji oraz rozpoczął badania dna morza. Budowa ma się rozpocząć w 2023 roku, a farma ma zacząć działać w 2026 roku. Równolegle Orlen inwestuje w lądowe farmy wiatrowe - w tym roku uzyskał zgodę na przejęcie trzech tego typu obiektów, a także w fotowoltaikę.
Zielony Zwrot Taurona
Duże plany w związku z lądową energetyką wiatrową ma też Tauron, prowadzący politykę tzw. zielonego zwrotu. W zeszłym roku spółka zakończyła inwestycje w energetykę odnawialną i zapowiadała postawienie na odnawialne źródła energii. Na początku 2021 r. Tauron poinformował o rozpoczęciu budowy farmy wiatrowej w Łódzkiem, a w czerwcu - o planach budowy kolejnej, 11 farmy w miejscowości Majewo w Warmińsko-Mazurskiem. Aby lepiej zarządzać energią pochodzącą z OZE, Tauron uruchomił w tym roku tzw. wirtualną elektrownię. Do 2025 roku Tauron zamierza mieć ponad 1000 MW mocy zainstalowanej w turbinach wiatrowych na lądzie oraz farmy fotowoltaiczne o mocy 300 MW.
PGE stawia na offshore
Inwestycje w energetykę offshore planuje natomiast PGE. Spółka podpisała w tym roku umowę w tej sprawie z duńskim koncernem Orsted. Projekt, warty 35 miliardów złotych, zakłada budowę morskich farm wiatrowych na Bałtyku. PGE i Orsted podzielą się udziałami w projektach farm Baltica 2 i Baltica 3, które w sumie mają mieć moc 2,5 GW.
Inwestycja jest w trakcie realizacji. PGE duże nakłady przeznacza też na rozwój fotowoltaiki fotowoltaikę.
REKLAMA
Niegdyś konsument, dzisiaj prosument
Ale transformacja energetyczna to nie tylko duże inwestycje, ale też zmiany na najniższym szczeblu. Coraz więcej Polaków staje się bowiem prosumentami, między innymi za sprawą cieszącego się dużą popularnością programu "Mój Prąd", zakładającego dopłaty do 3 tys. zł. do instalacji paneli fotowoltaicznych w domu.
W trzecim naborze do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej wpłynęło prawie 180 tysięcy wniosków z programu, a budżet wyczerpał się po trzech miesiącach od rozpoczęcia naboru. Kolejna edycja programu, z pulą 660 mln zł, ma ruszyć w pierwszym kwartale 2022 roku.
Program przynosi efekt, bo, jak wynika z oficjalnych statystyk, obecnie w Polsce jest około 600-700 tysięcy prosumentów, podczas gdy w połowie poprzedniej dekady było ich zaledwie kilka tysięcy.
REKLAMA
Z troską o środowisko
Rozpędu nabiera także rządowy program "Czyste Powietrze", przewidujący dopłaty do termomodernizacji domów, w tym do wymiany źródeł ciepła. Według danych z końca października, do tej pory złożonych zostało 335 tysięcy wniosków na łączną kwotę ponad pięciu miliardów 700 milionów złotych. Do wzrostu zainteresowania programem mogło się przyczynić m.in. znaczne uproszczenie procedur. W przyszłym roku na "Czyste Powietrze" mają trafić dwa miliardy złotych. Obecnie trwają prace nad kolejną edycją programu.
Bardzo dużym zainteresowaniem, zwłaszcza na początku naboru, cieszył się również program "Moja Woda", przewidujący dofinansowanie do rozwoju małej retencji. Do tej pory dofinansowano inwestycje na kwotę ponad 41,5 miliona złotych. Program ma być kontynuowany w kolejnych latach.
PolskieRadio24.pl, md
REKLAMA