Wysoka inflacja potrwa 2-3 lata. Borys: uzyska swój szczyt gdzieś na poziomie 13-14 proc.
Inflacja pozostanie z nami co najmniej najbliższe 2-3 lata - prognozuje prezes Polskiego Funduszu Rozwoju Paweł Borys. Szacuje, że w perspektywie III kwartału br. inflacja uzyska swoje maksimum i zacznie spadać w perspektywie przyszłego roku, ale jak podkreśla bardzo trudno cokolwiek prognozować.
2022-05-04, 09:48
Szef Polskiego Funduszu Rozwoju przyznał, że prognozy NBP dotyczące inflacji były konserwatywne, nie przewidziały takiego wzrostu inflacji.
- Rzeczywiście było tak, że mniej więcej do września ta inflacja rosła około 5 proc. Wydawało się, że to będzie pod kontrolą. Natomiast ona bardzo mocno skoczyła we wrześniu, w tym momencie, kiedy na rynkach zaczęły rosnąć żywność, gaz - tłumaczył Paweł Borys.
Inflacja uzyska szczyt na poziomie 13-14 proc.
Szef PFR podkreślił, że od dwóch lat w gospodarce jest tyle zdarzeń nieprzewidywalnych, że nie jest łatwo prognozować. Jak mówił, przez ostatnie dwa lata prawie wszyscy ekonomiści mylili się w swoich prognozach.
- Inflacja pozostanie z nami co najmniej najbliższe 2-3 lata. Mamy nadzieję, że w perspektywie III kwartału ona uzyska już swoje maksimum i zacznie spadać już w perspektywie przyszłego roku. Natomiast te stopy procentowe jeszcze troszeczkę muszą wzrosnąć - powiedział.
REKLAMA
Zdaniem Pawła Borysa pierwszy poziom, gdzie możemy próbować ustabilizować stopy, to jest między 5,5 a 6 proc.
- Jeżeli się okaże, że inflacja dalej rośnie to trzeba będzie zbliżyć się bardziej do poziomu ok. 7 proc. A inflacja pewnie uzyska swój szczyt gdzieś na poziomie 13-14 proc. To bardzo dużo zależy od tego, jaki jest dzisiaj kurs ropy, gazu, jest to naprawdę bardzo trudno prognozować - wskazał.
W jego ocenie wzrost stóp procentowych wymaga pewnych dodatkowych programów, które ochronią tych kredytobiorców, żeby spokojnie przeszli przez najbliższe 2-3 lata.
- To, że stopy procentowe rosną, jest normalną sytuacją gospodarczą. I ważne, żeby powiedzieć wszystkim kredytobiorcom, żeby mieli tego świadomość - podkreślił Paweł Borys.
REKLAMA
W czwartek posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej
Główny Urząd Statystyczny podał w piątek, że ceny towarów i usług konsumpcyjnych w kwietniu 2022 r. wzrosły rdr o 12,3 proc., a w porównaniu z poprzednim miesiącem ceny zwiększyły się o 2 proc.
Na początku kwietnia Rada Polityki Pieniężnej po raz kolejny podniosła wszystkie stopy procentowe o 1 pkt proc. Stopa referencyjna, główna stopa NBP, wzrosła z 3,5 proc. do 4,5 proc. Była to siódma z rzędu podwyżka stóp procentowych. Pierwsza z cyklu podwyżek nastąpiła w październiku ubiegłego roku. Od tego czasu Rada Polityki Pieniężnej podnosiła stopy co miesiąc. W marcu skala podwyżki wyniosła 0,75 pkt proc.
W czwartek odbędzie się kolejne posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej, która może podjąć decyzję w sprawie stóp procentowych.
PR24.pl, PAP, DoS
REKLAMA
REKLAMA