Indeks koniunktury napawa optymizmem. Ekspert: to sygnał stabilizacji nastrojów przedsiębiorstw
Miesięczny Indeks Koniunktury PIE i BGK wyniósł w czerwcu 105 pkt., co jest wynikiem zbliżonym do majowego. Wśród przedsiębiorców utrzymuje się przewaga nastrojów pozytywnych, mimo wojny w Ukrainie i rosnącej inflacji. Dla firm największą barierą działalności gospodarczej pozostaje niepewność sytuacji gospodarczej - poinformował Polski Instytut Ekonomiczny.
2022-06-08, 10:28
Miesięczny Indeks Koniunktury (MIK) jest wskaźnikiem badającym nastroje polskich przedsiębiorstw. Został opracowany przez Polski Instytut Ekonomiczny we współpracy z Bankiem Gospodarstwa Krajowego. Poziomem neutralnym MIK jest 100 pkt. Wynik powyżej tej wartości oznacza poprawę koniunktury, a poniżej - jej pogorszenie.
Na wynik MIK w czerwcowym odczycie w 2022 r. pozytywny wpływ miały prawie wszystkie komponenty, z wyjątkiem nakładów inwestycyjnych, w których odnotowano przewagę ocen negatywnych (88,3 pkt.).
Pozostałe sześć składowych znalazło się powyżej poziomu neutralnego. Najwyższe wartości wskaźników koniunktury dotyczą płynności finansowej (116,8 pkt.) oraz wynagrodzeń (112,0); w przypadku płynności finansowej odnotowano spadek nastrojów mdm (-8,9 pkt.), wskazujący na zmniejszanie się dostępnych środków w firmach.
Obecny odczyt to cisza przed burzą?
Dla firm największą barierą działalności gospodarczej pozostaje niepewność sytuacji gospodarczej - za ważną lub bardzo ważną uznało ją w czerwcu 77 proc. firm. 70 proc. zwracało uwagę na problemy związane ze wzrostem cen energii, a 63 proc. na wzrost kosztów pracowniczych. Z kolei niedostępność pracowników jest barierą dla 48 proc. firm.
REKLAMA
W stosunku do maja najbardziej wzrósł udział wskazań na rosnące koszty finansowania zewnętrznego (+6 pkt. proc. do poziomu 42 proc.), a zmalał - na zatory płatnicze (-4 pkt. proc. do poziomu 45 proc.) - wynika z czerwcowego odczytu MIK.
Jak zwrócił uwagę Paweł Śliwowski z PIE, po lutowym spadku i sukcesywnych wzrostach wartości MIK nastąpiła jego stabilizacja (w okolicach 105 pkt.). Dodał, że krzywa obrazująca nastroje przedsiębiorców w 2022 r. jest stale wyższa od dokumentującej nastroje w 2021 r.
- Inwazja Rosji na Ukrainę, a także następujące po niej sankcje odcisnęły słabsze piętno na sytuacji firm niż restrykcje pandemiczne z zimy i wiosny 2021 r. Pytanie, czy obecny odczyt to tylko cisza przed burzą, czyli coraz powszechniej oczekiwanym spowolnieniem - powiedział ekspert.
Inwestycje poniżej progu neutralnego
Paweł Śliwiński zaznaczył, że z perspektywy długofalowej sytuacji polskiej gospodarki negatywnym zjawiskiem jest utrzymujący się niski sentyment dotyczący inwestycji, który od stycznia 2021 r. nie przekroczył progu neutralnego.
REKLAMA
W czerwcowym odczycie najwyższa wartość wskaźnika koniunktury odnosi się do firm dużych (112,6 pkt.) i średnich (108,9 pkt.).
"O ile w przypadku firm dużych nastąpił wzrost tego wskaźnika mdm (+9,5 pkt.), to dla firm średnich odnotowano jego spadek (-5,2 pkt.)" - stwierdzono w analizie.
Zgodnie z odczytem mikrofirmy są jedyną grupą przedsiębiorstw, dla której wskaźnik koniunktury jest poniżej wartości neutralnej (96,3 pkt.), o 2,8 pkt. mniej niż w maju.
W porównaniu do analogicznego okresu z 2021 r. ogólny poziom czerwcowego MIK jest wyższy o 2,2 pkt. Obliczono, że tylko dla firm średnich wskaźnik koniunktury pogorszył się rdr (-2,2 pkt.). Poprawił się natomiast w firmach dużych i mikro (po 3,4 pkt.) oraz nieznacznie w małych (+0,1 pkt.).
REKLAMA
Większe zapotrzebowanie na kapitał obrotowy
Według Piotra Dmitrowskiego z BGK w czerwcu - w stosunku do poprzedniego miesiąca - zmiana indeksu MIK "miała jedynie kosmetyczny" charakter (0,1 pkt.).
- Jest to sygnał stabilizacji nastrojów przedsiębiorstw w II kwartale bieżącego roku - ocenił.
Zauważył, że firmy dostosowały się do gospodarczych wyzwań, które przyniosła wojna na Ukrainie.
- Korespondują z tym niskie wahania ocen w kluczowych obszarach dotyczących bieżącej aktywności, nowych zamówień i zatrudnienia; towarzyszy im widoczna, lecz już nie aż tak silna jak na przełomie roku, presja płacowa - wskazał.
REKLAMA
Ekspert zwrócił uwagę na wyraźne osłabienie ocen w dostępie do finansowania, które dotyczy przedsiębiorstw z wszystkich sektorów z wyłączeniem handlu.
- Analiza przedsiębiorstw pod względem wielkości również pokazuje pogorszenie ocen i obejmuje nie tylko MŚP, lecz także duże firmy" - stwierdził.
Zmiany te - jak dodał - można łączyć z podwyżkami stóp procentowych połączonych z zacieśnieniem polityki kredytowej w bankach, co przekłada się na większy pesymizm w ocenach sytuacji płynnościowej.
Podkreślił, że presja kosztowa, związana ze wzrostami cen energii i materiałów, zwiększa zapotrzebowanie na kapitał obrotowy. Jego zdaniem zmiany mają łagodny charakter i nie skutkują pojawieniem się problemu zatorów płatniczych.
REKLAMA
PR24.pl, PAP, DoS
REKLAMA