Nadzór finansowy UE czeka domino zmian?
UE stworzyła finansowy system regulacji zbudowany z kilku instytucji. Do kontroli przez więcej niż jedno ciało wróciły też największe państwa wspólnoty. Kolejne kraje też chcą rozbić nadzór na wiele urzędów.
2011-01-17, 08:48
Kraje Europy Zachodniej mają obecnie zwykle jedną instytucję, która nadzoruje system finansowy. Jednak Francja, Anglia i Niemcy zrezygnowały z tego na rzecz regulacji przez kilka instytucji. Inne kraje też o tym myślą.
Europejscy eksperci i finansiści uznają, że jednowładztwo regulacyjne zawiodło w ostatnim kryzysie. Dlatego rozmawiają o podziale tych zadań między kilka instytucji, do czego wrócił Paryż, Londyn i Berlin, a co kiedyś panowało w Polsce.
Państwa patrzą na model unijny
Wzorem do zmian ma być europejski nadzór, który powstał w ubiegłym roku. Przy jego tworzeniu przyjęto model, który obowiązywał wcześniej w Polsce. Kilka komitetów oddzielnie odpowiadaj za banki, ubezpieczenia oraz giełdy.
Obecnie powstają Europejski Organ Nadzoru Bankowego (EBA), Europejski Organ Nadzoru Ubezpieczeń i Pracowniczych Programów Emerytalnych (EIOPA), Europejski Organ Nadzoru Giełd i Papierów Wartościowych (ESMA), który obejmuje także agencje ratingowe, oraz czwarty organu - Europejska Rady ds. Ryzyka Systemowego (ESRB).
Polski system kilku instytucji sprawdzał się
Przed 2006 r., kiedy powołano KNF, rynek finansów nadzorowały w Polsce Komisja Papierów Wartościowych i Giełd, Komisja Nadzoru Ubezpieczeń i Funduszy Emerytalnych oraz Komisja Nadzoru Bankowego (jej funkcje KNF przejął później w 2008 r.). Ta ostatnia działała przy Narodowym Banku Polskim, którego dawną skuteczność w erze trójpodziału nadzoru chwalą polscy ekonomiści.
Zdaniem Cezarego Stypułkowskiego prezesa BRE Banku, odsunięcie od nadzoru nie tylko w Polsce banku centralnego było błędem. Teraz jest naprawiany przez mnożenie w Europie urzędów. To bank centralny - podkreśla Stypułkowski - w razie potrzeby może być źródłem płynności dla banków.
Bankowcy uważają, że Komisja Nadzoru Finansowego ma mniej narzędzi do sprawowania skutecznej kontroli zapewnienia bezpieczeństwa sektora bankowego niż Narodowy Bank Polski.
tk