Poland.Business Harbour. Czy z programu skorzystają eksperci z kolejnych krajów?

2022-09-05, 16:00

Poland.Business Harbour. Czy z programu skorzystają eksperci z kolejnych krajów?
Program Poland. Business Harbour zostanie rozszerzony na Gruzję i Armenię, po sukcesach w zatrudnianiu ekspertów, głównie z branży IT z Białorusi i Ukrainy.Foto: Shutterstock/REDPIXEL.PL

Program Poland.Business Harbour, ułatwiający m.in. specjalistom z branży IT i startup'om bezproblemową relokację na terytorium Polski, został rozszerzony na kraje całego świata - przekazał w poniedziałek wiceszef MSZ Paweł Jabłoński.

Koordynatorem programu jest Ministerstwo Rozwoju i Polska Agencja Inwestycji i Handlu, we współpracy z GovTech Polska w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, Ministerstwem Spraw Zagranicznych i Polską Agencją Rozwoju Przedsiębiorczości. Pierwotnie obejmował specjalistów z Białorusi, potem rozszerzono go także między innymi o Gruzję, Ukrainę, Mołdawię i Armenię.

- Program Poland.Business Harbour czyli Polska jako bezpieczna przystań dla biznesu zostaje rozszerzony na wszystkie kraje świata. Jest to program, który zainicjowaliśmy ponad dwa lata temu, bezpośrednio po wybuchu protestów społecznych po sfałszowanych wyborach na Białorusi. Białoruś do dziś o tę wolność walczy. Wtedy okazało się, że jest zapotrzebowanie, że wiele osób w firm technologicznych chce przenieść swój biznes do kraju, który będzie pozwalał się im rozwijać i jako taki kraj najczęściej wskazywali Polskę - mówił Paweł Jabłoński, wiceszef MSZ.

Zachęty do przyjazdu dla biznesu ze strefy byłego ZSRR

Jabłoński podkreślał, że stopniowo program był rozszerzany o inne kraje, przede wszystkim sąsiednie.

- A po dwóch latach oceniając jego efekty i widząc z jak dużym zainteresowaniem się spotkał - bo w tym czasie wydano ponad 55 tys. wiz - możemy ocenić, że jest to dobry program: dla Polski, bo przyciąga do nas specjalistów i dla tych, którzy chcą swój biznes prowadzić w Polsce, a także dobry dla innowacyjności, bo tak naprawdę ma służyć temu, by najnowocześniejsze technologie do nas trafiały, aby nasz rynek pracy się rozwijał - dodał wiceszef MSZ.

Wiceminister Jabłoński wskazywał, że dyplomacja ekonomiczna sprowadza się do dwóch spraw: promocji polskich produktów i usług za granicą, ale także do przyciągania inwestorów i technologii do Polski.

PAIH koordynatorem programu

Prezes Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu Krzysztof Drynda podkreślił, że PAIH od dwóch lat odpowiada za ścieżkę biznesową programu PBH i przez ten czas obsłużyła ponad 140 firm, dzięki którym udało się relokować prawie 49 tys. pracowników do Polski.

- I tu warto zaznaczyć, że z tych 49 tys., 35 tys. to są relokacje, które wydarzyły się po agresji rosyjskiej na Ukrainę. Po 24 lutego mamy do czynienia ze swego rodzaju exodusem szczególnie jeśli chodzi o Białoruś, ale program ten owocuje też nowymi miejscami pracy dla polskich specjalistów. Bo w tej chwili utworzono już 3,5 tys. miejsc pracy, a w tych projektach, które w tej chwili są aktywne, zostanie utworzonych kolejne 5 tys. - powiedział szef PAIH.

300 polskich firm skorzystało z relokacji

Pełnomocnik Prezesa Rady Ministrów do spraw GovTech oraz pełnomocnik Ministra Edukacji i Nauki do spraw Transformacji Cyfrowej Justyna Orłowska, powiedziała, że do tej pory 300 firm w Polsce skorzystało z tego programu zatrudniając specjalistów IT, na których jest bardzo duże zapotrzebowanie; jak zaznaczyła, że brakuje ich co najmniej 100 tysięcy. Orłowska mówiła, że w ciągu dwóch lat relokowanych zostało także kilkadziesiąt startupów zostało relokowanych do Polski, które w naszym kraju przekształciły się w dobrze rozwijające się firmy.

Szefa PAIH pytano o to, czy program będzie rozszerzany także o inne branże niż IT. Drynda zaznaczył, że program jest dedykowany głównie pracownikom z branży IT, ale dotyczy także inwestycji wiążących się z transferem nowych technologii. Podkreślił, że chodzi także o to, by przy okazji programu "otworzyć furtkę" dla inżynierów najbardziej zaawansowanych technologii. Zapewnił, że każdy wniosek będzie rozpatrywany indywidualnie przez PAIH, a pod uwagę będzie brane to, czy dana inwestycja jest strategiczna dla polskiej gospodarki.

PR24/PAP/sw

Polecane

Wróć do strony głównej