Susza stulecia paraliżuje ruch w Kanale Panamskim. Opóźnienia w transporcie to wzrost cen

2023-08-23, 09:49

Susza stulecia paraliżuje ruch w Kanale Panamskim. Opóźnienia w transporcie to wzrost cen
Dyrekcja Kanału Panamskiego od wielu lat organizuje aukcje na rezerwacje na szybki tranzyt. Teraz niektóre statki płacą nawet 700 tys. dolarów za pominięcie kolejki. Foto: shutterstock.com/Galina Savina

Susza stulecia doprowadziła do poważnych zakłóceń ruchu morskiego przez Kanał Panamski. Efektem są duże opóźnienia w transporcie, które już skutkują wzrostem jego cen. Rezultatem może być wyższa inflacja - przestrzegają eksperci.

Jak informuje portal interia.pl, dotkliwa susza zmusiła władze Kanału Panamskiego do wprowadzenia ograniczeń dla przepływających statków. Obniżono dzienny limit jednostek, które mogą skorzystać z kanału (z 36 do 32 statków). Są też limity głębokości zanurzenia, a co za tym idzie tonażu transportowych towarów.

Wszystko po to, by zużywać jak najmniej wody w śluzach służących do obsługi kanału. Brakuje jej bowiem w zbiornikach, z których jest do nich transportowana.

Do kolejki dołączą nowe okręty

"Obostrzenia doprowadziły do największego zatoru w historii Kanału Panamskiego. Na przepłynięcie czeka obecnie około dwustu statków - informowała w weekend amerykańska stacja telewizyjna ABC News. To ponad dwa razy więcej niż zwykle w tym okresie roku" - czytamy.

Do kolejki mogą wkrótce dołączyć nowe okręty, bo Kanał Panamski najważniejsza droga wodną łącząca Azję z portami na wschodzie Stanów Zjednoczonych. Przez Kanał Panamski przepływa ok. 6 proc. światowej żeglugi morskiej. W 2022 roku było to ponad 14 tys. statków przewożących ponad pół miliarda ton ładunków. Wartość handlu między USA a krajami Azji wynosi bilion dolarów rocznie.

Kontenerowce muszą być mniej obciążone

Niedobór wody w zbiornikach, z których czerpie Kanał Panamski, to problem utrzymujący się od lat. Drożność tego kanału w obecnym sezonie jest dużo gorsza niż zwykle przez niskie opady. Ich efektem jest "susza stulecia" drenująca jeziora Alajuela i Gatún. Te położone w środkowej Panamie sztuczne zbiorniki to źródła wody dostarczanej system śluz do tego kluczowego dla handlu między Azją a Ameryką sztucznego przesmyku.

"Utrudnienia na kluczowej trasie handlowej mogą skutkować podwyższoną inflacją. Po pierwsze dlatego, że władze kanału już pięciokrotnie w tym roku obniżyły wielkość maksymalnego zanurzenia przepływających statków. To oznacza, że kontenerowce przepływające przez przesmyk muszą być mniej obciążone niż zwykle - a więc muszą przewozić mniej towarów. Mniejsza podaż może dać impuls do podniesienia cen" - informuje serwis.

PR24.pl, interia.pl, DoS

Polecane

Wróć do strony głównej