Ekolodzy: Ryb nie będzie w 2050 roku

85 organizacji ekologicznych z całej Europy dziś wysyła list do przewodniczącego Komisji Europejskiej Jose Manuela Barroso.

2011-03-17, 07:44

Ekolodzy: Ryb nie będzie w 2050 roku
Ryba z gatunku Materpiscis - grafika. Foto: źr. Wikipedia, Sularko, lic. CC.

Posłuchaj

Ryby są zagrożone
+
Dodaj do playlisty

List zawiera prośbę o informacje na temat planów Unii Europejskiej dotyczących dopłat w sektorze rybołówstwa.


Przeszło 80 proc. zasobów ryb Unii Europejskiej jest łowiona ponad miarę. Ekolodzy alarmują, że z powodu przełowienia do 2050 roku mogą wyginąć wszystkie ryby w morzach i oceanach. Uważają, że dopłaty w sektorze rybołówstwa w Unii Europejskiej są co najmniej kontrowersyjne.


Justyna Niewolewska, koordynatorka Programu Ocean 2012 mówi, że na granicy wyginięcia jest tuńczyk błękitno płetwy w Morzu Śródziemnym, ale także śledzie i szproty w Morzu Bałtyckim, łowione na pasze dla zwierząt hodowlanych.


W ramach strategii zrównoważonego rozwoju, UE zobowiązała się do usunięcia ekologicznie szkodliwych dopłat, proponując stworzenie mapy ich stopniowego eliminowania do 2008 roku. Do dziś taka mapa nie powstała. W wielu państwach członkowskich koszt ponoszony przez budżet krajowy na zarządzanie i subsydiowanie rybołówstwa przekracza pieniężną wartość połowów.

REKLAMA


Suma dopłat w sektorze rybołówstwa i rolnictwa stanowi ponad 40 proc. budżetu Unii Europejskiej. Według danych Komisji Europejskiej, aktualna moc połowowa flot rybackich przekracza nawet trzykrotnie wielkość populacji ryb w morzach i oceanach. Innymi słowy jesteśmy w stanie wyłowić znacznie więcej ryb, niż ich w ogóle jest. Andrzej Białaś z Fundacji Nasza Ziemia mówi, że dopłaty przeznaczane na rozbudowę i modernizacje flot są więc nierzadko posunięciem nielogicznym.


Znane są ponadto przypadki nieprzemyślanego przyznawania i wykorzystywania środków publicznych w tym sektorze. Między 1994 a 2006 rokiem 860 jednostek połowowych - łodzi czy kutrów - otrzymało środki na modernizację, a niedługo po tym dopłaty na ich złomowanie w celu obniżenia mocy połowowej.


Od 2012 roku będzie obowiązywać nowa Wspólna Polityka Rybacka i ekolodzy chcą mieć na nią wpływ, by uchronić ryby przed wyginięciem. Chcieliby przeznaczyć więcej pieniędzy na badania zasobów ryb i wpływu sposobu ich poławiania na same gatunki.

 

REKLAMA

IAR/ab

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej