"Sposób" na komornika. Dłużnicy alimentacyjni prześcigają się w pomysłach, jak uniknąć płacenia
Ustawodawca poprawia przepisy, by skuteczniej walczyć ze zjawiskiem niepłacenia alimentów, nadal szwankuje jednak ściągalność zaległości. Wynosi poniżej 20 proc. - donosi Prawo.pl. Cytowani przez portal komornicy twierdzą, że droga do poprawy jest daleka i obejmuje nie tylko kolejne zmiany legislacyjne, ale i mentalne. Konieczna jest edukacja i kampanie informacyjne.
2023-12-04, 12:47
Krajowa Rada Komornicza podaje, że skuteczność egzekucji alimentów oscyluje poniżej 20 proc., a dłużnicy wyspecjalizowali się już w różnego rodzaju "sposobach" na komornika.
- Wspierani przez rodziny i nieuczciwych pracodawców, utrudniają prowadzenie postępowań egzekucyjnych, co bezpośrednio przekłada się na niską skuteczność postępowań egzekucyjnych - skomentował Przemysław Małecki, rzecznik KRK.
Dobrze sytuowane osoby
Serwis przypomina, że niska skuteczność wynika przede wszystkim z ukrywania dochodów przez dłużników oraz pracy na czarno; ukrywania posiadanego majątku np. poprzez pozorne sprzedaże lub darowizny na rzecz najbliższej rodziny, a także społecznego przyzwolenia na takie zachowania.
Zgodnie z raportem Krajowego Rejestru Długów z września tego roku, w Polsce 292 tys. osób uchyla się od płacenia alimentów i ma ponad 14,5 mld zł długów z tego tytułu. 60 proc. z tych dłużników ma też inne nieuregulowane zaległości na niemal 2,4 mld zł.
REKLAMA
Dłużnicy alimentacji niemal prześcigają się w pomysłach, jak uniknąć płacenia alimentów.
- Często chodzi o bardzo dobrze sytuowane osoby reprezentowane przez bardzo dobrych pełnomocników, którzy potrafią doradzić, co zrobić, żeby komornik nie miał możliwości wyegzekwowania należności alimentacyjnych. Nagminne jest przepisywanie majątku na obecną żonę, partnerkę lub rodzinę - twierdzi Beata Rusin, komornik sądowy przy Sądzie Rejonowym dla Warszawy-Żoliborza.
Jest przyzwolenie społeczne
Dłużnicy bardzo często zamykają też swoje rachunki bankowe. Chronią pieniądze do tego stopnia, że przykładowo, środki uzyskane z różnych umów cywilnoprawnych otrzymują nie oni, a bliskie im osoby.
- W takim przypadku nie możemy tych środków zająć, ponieważ znajdują się na rachunku osoby trzeciej. Podobnie jest z ruchomościami - samochody stają się własnością nowej partnerki, a oszczędności trafiają np. na zagraniczne konta, różnego rodzaju produkty finansowe czy są ukrywane w postaci kryptowalut - dodaje Beata Rusin.
REKLAMA
Eksperci portalu Prawo.pl przyznają, że jest przyzwolenie społeczne na unikanie obowiązku alimentacyjnego.
- Społeczeństwo musi zrozumieć, że dłużnik alimentacyjny okrada własne dziecko. Wtedy to przyzwolenie, pomaganie dłużnikowi w unikaniu egzekucji ulegnie zmniejszeniu. Jeśli by to się udało, to myślę, że skuteczność egzekucji wzrośnie - podkreśla Robert Damski, komornik sądowy przy Sądzie Rejonowym w Lipnie.
PR24.pl, PAP, DoS
REKLAMA