Tysiące volkswagenów utknęło w amerykańskich portach. Powodem prawa człowieka

2024-02-15, 10:58

Tysiące volkswagenów utknęło w amerykańskich portach. Powodem prawa człowieka
Trwa wymiana drobnego elementu układu kierowniczego, tak żeby samochody mogły trafić na amerykański rynek nie łamiąc przepisów. Potrwa to do końca marca. Foto: Shutterstock/Basel Al seoufi

Trzynaście tysięcy samochodów koncernu Volkswagen przeznaczonych na rynek USA utknęło w amerykańskich portach. Powodem jest mała elektroniczna część, przy której produkcji mogły zostać naruszone prawa człowieka.

Bentleye, Porsche, Audi nie pojechały po przypłynięciu od razu do salonów, bo służby celne USA wskazały, że produkcja elektronicznego elementu mogła odbywać się z wykorzystaniem pracy przymusowej.

Podwykonawca straci kontrakt

Dostawca tej części pochodzi z zachodnich Chin. Nie pada wprost jego nazwa, ani konkretny region, ale może chodzić o pracę Ujgurów, prześladowanych przez chińskie władze i licznie kierowanych do obozów.


Posłuchaj

Adam Górczewski korespondent z Berlina Polskiego Radia mówi o problemach koncernu Volkswagen w USA (IAR).mp3 0:49
+
Dodaj do playlisty

 

Niemiecki koncern tłumaczy, że jak tylko dowiedział się o podejrzeniach zaczął wyjaśniać sprawę. Możliwe, że podwykonawca straci kontrakt z Volkswagenem.

"W Chinach, dla Chin"

Tymczasem trwa wymiana drobnego elementu układu kierowniczego, tak żeby samochody mogły trafić na amerykański rynek nie łamiąc przepisów. Potrwa to do końca marca.

Volkswagen w zeszłym roku sprzedał w Ameryce Północnej blisko milion aut. W Chinach koncern też jest bardzo aktywny. Z myślą o tamtejszych klientach rozwija strategię "w Chinach, dla Chin" i ogłosił niedawno nowego szefa tego projektu.


PR24.pl, IAR, korespondent PR SA Adam Górczewski z Berlina, DoS


Polecane

Wróć do strony głównej