Pies na pokładzie samolotu. Lot ze zwierzakiem nie jest problemem, trzeba jednak spełnić wiele wymagań

2024-04-26, 10:07

Pies na pokładzie samolotu. Lot ze zwierzakiem nie jest problemem, trzeba jednak spełnić wiele wymagań
Transporter dla psa musi spełniać wymagania IATA, być wystarczająco duży, by zwierzę mogło w nim stanąć na wyprostowanych łapach, obrócić się i położyć. Foto: yar-andy/Shutterstock

Podróż z psem na pokładzie samolotu nie jest zazwyczaj przyjemnym doświadczeniem ani dla właściciela, ani dla czworonoga. Stres, niepokój i wielka niewiadoma, jak zachowa się nasz podopieczny. Czasami jednak trzeba. Warto jednak wiedzieć, że nie wszystkie linie lotnicze oferują taką możliwość, a te, które na to zezwalają, stawiają wiele warunków. Nie są to jednak warunki zaporowe, więc podróż taka jest jak najbardziej możliwa.

Transport psa w samolocie umożliwia większość linii lotniczych - zarówno krajowych, jak i czarterowych. Mowa tu o takich przewoźnikach, jak PLL LOT, Lufthansa, Enter Air, Smartwings, Air France, KLM, Norwegian Air Shuttle, Swiss Air, Alitalia, American Airlines czy Air Canada.

Niestety, wielu przewoźników odmawia transportu zwierząt i należą do nich przede wszystkim tanie linie lotnicze, takie jak WizzAir, Ryanair oraz easyJet. Wyjątkiem może być jedynie pies przewodnik, ale o tym później.

Microchip, szczepienia i dokumenty

W zależności od rozmiarów czworonoga może on lecieć w kabinie pasażerskiej, w specjalnej, przystosowanej do transportu zwierząt przestrzeni w luku bagażowym, ewentualnie osobnym samolotem cargo. Waga zwierzęcia przewożonego w kabinie pasażerskiej wraz z pojemnikiem nie może przekroczyć 8 kg.

Jednak bez względu na opcję niezbędny jest transporter dla psa, który spełnia wymagania IATA (Międzynarodowego Stowarzyszenia Transportu Lotniczego). Musi być wystarczająco duży, by zwierzę mogło w nim stanąć na wyprostowanych łapach, obrócić się i położyć. Konieczna jest również wentylacja co najmniej z trzech stron, wykonanie z solidnego materiału i zamknięcie. Podłoże należy zaś musi być wyłożone materiałem chłonnym, a w środku powinny znaleźć się pojemniki z wodą i karmą.

Jak podkreślają linie lotnicze, podczas całej podróży na pokładzie samolotu zwierzę musi być zamknięte w transporterze.

Zanim jednak znajdziemy się na pokładzie samolotu, dopełnić trzeba niezbędnych formalności. Przede wszystkim więc pies musi mieć wszczepiony microchip, poza tym konieczne będzie posiadanie aktualnej książeczki szczepień oraz specjalnego paszportu (wydawanego przez weterynarza) z opisem maści, rasy, płci zwierzęcia wraz z numerem microchipu lub tatuażu.

Warto również mieć na względzie, że dozwolony jest transport zwierząt w wieku min. 3 miesięcy oraz gdy minęło co najmniej 21 dni od ostatniego, ważnego szczepienia przeciwko wściekliźnie.

Szczegółowe regulacje krajów UE

Tyle linie lotnicze, a to jeszcze nie wszystkie formalności. Przed podróżą koniecznie należy zapoznać się z warunkami, jaki stawia prawodawstwo kraju, do którego lecimy.

Nawet w samej Unii Europejskie warunki mogą być różne ponieważ nie są ustanawiane centralnie. Dlatego warto zapoznać się ze szczegółowymi regulacjami dotyczącymi transportu zwierząt samolotem do poszczególnych krajów Unii Europejskiej, które dostępne są na stronach Komisji Europejskiej.

Na przykład w przypadku podróży do Wielkiej Brytanii przewóz zwierząt dopuszczony jest jedynie drogą cargo. Podobna zasada dotyczy lotów do Zjednoczonych Emiratów Arabskich. W przypadku podróży do Japonii, zwierzęta muszą przejść specjalną kontrolę w punkcie kwarantanny, a jeśli brakuje wymaganych dokumentów kwarantanna może potrać nawet do 180 dni. Z kolei w przypadku podróży do Egiptu, przewóz zwierząt w luku bagażowym (pod pokładem) jest niemożliwy.

Tu warto również zaznaczyć, że specjalne obostrzenia mogą też dotyczyć wybranych ras psów.

Zwierzę asystujące z dokumentami

Zupełnie inaczej wygląda sprawa w przypadku psów przewodników lub opiekunów. Pies asystujący jest przewożony w kabinie pasażerskiej bez dodatkowych opłat, nie musi być umieszczony w transporterze, nie ma ograniczenia wagowego, musi jednak być wyposażony w uprząż. Co prawda w większości przypadków nie musi mieć założonego kagańca, lecz ze względów bezpieczeństwa linie lotnicze nalegają, aby właściciel psa miał kaganiec ze sobą.

Poza tym, musi zmieścić się w przestrzeni fotela pasażera (w jego nogach), ponieważ z uwagi na bezpieczeństwo, zabronione jest przewożenie psa na kolanach, w momencie, gdy włączona jest sygnalizacja "zapiąć pasy".

Tu warto mieć na uwadze, że zgodnie z definicją funkcjonującą w wielu krajach, "zwierzę asystujące to pies, niezależnie od rasy lub typu, który jest indywidualnie przeszkolony do wykonywania pracy lub zadań na rzecz osoby z niepełnosprawnością m.in. niepełnosprawnością ruchową, sensoryczną, psychiatryczną, intelektualną lub inną niepełnosprawnością umysłową". Musimy więc okazać się dokumentami, które potwierdzają odpowiednie przeszkolenie i "kompetencje" czworonoga.

Bilet za ponad tysiąc złotych

I wreszcie pytanie kluczowe: ile kosztuje bilet dla psa? Zazwyczaj mniej niż dla człowieka, ale jednak trzeba się liczyć z wydatkami rzędu kilkuset a nawet ponad tysiąca złotych. Wszystko zależy od wybranej opcji przewozu i trasy. Dlatego też przewoźnicy nie publikują "sztywnych" cenników, a konkretna kwota pojawia się dopiero w trakcie rezerwacji lotu.

Orientacyjnie, w przypadku LOT-u bilet lotniczy dla psa do 8 kg w kabinie pasażerskiej na trasie krajowej kosztuje 190 zł, europejskiej - 280 zł, a międzykontynentalnej - 500 zł. Miejsce w luku bagażowym dla psa to koszt odpowiednio 280, 600 i 1.350 złotych.


PR24/PLL LOT/DoS

Polecane

Wróć do strony głównej