Chińscy hotelarze nie chcą zagranicznych gości. Boją się inwigilacji władz
Chińscy hotelarze boją się rejestrować u siebie gości z zagranicy, bo mają obowiązek informowania władz, kogo u siebie goszczą. Dlatego wielu z nich odmawia noclegu cudzoziemcom. Ale Pekin interweniuje, że to niedozwolona praktyka.
2024-05-28, 06:50
Chińskie władze nakazały dyrekcjom hoteli w całym kraju, aby nie odmawiały przyjmowania zagranicznych gości, tłumacząc się brakiem odpowiednich kwalifikacji - poinformowały w weekend lokalne media.
Zgodnie z chińskim prawem imigracyjnym na hotelach spoczywa obowiązek rejestracji zakwaterowania zagranicznych turystów i przekazania ich informacji organom bezpieczeństwa publicznego.
Dyrekcje niektórych obiektów noclegowych, zwłaszcza tańszych lub w małych miejscowościach, odmawiają jednak przyjęcia zagranicznych turystów, uzasadniając to rzekomym brakiem "kwalifikacji związanych z cudzoziemcami" lub brakiem wiedzy dotyczącej obsługi systemu.
Odmowy noclegów dotyczyły turystów z wielu krajów
W komunikacie opublikowanym w piątek na stronach rządowych w odpowiedzi na liczne skargi turystów m.in. z Wielkiej Brytanii, Nigerii i Pakistanu, których "spotkało wiele niedogodności", ministerstwa bezpieczeństwa publicznego, handlu oraz krajowa administracja imigracyjna oświadczyły, że hotele "nie mogą odmawiać zakwaterowania, powołując się na brak kwalifikacji".
REKLAMA
Dodatkowo ministerstwo handlu zleciło chińskiemu stowarzyszeniu hotelarskiemu opracowanie "inicjatywy na rzecz ułatwienia usług zakwaterowania dla obcokrajowców w Chinach", która ma na celu lepsze poznanie przepisów, poprawę możliwości przyjmowania gości i szkolenie pracowników w zakresie znajomości języka angielskiego.
Ministerstwo bezpieczeństwa publicznego zapowiedziało wdrożenie w całym kraju środków mających na celu "dalszą optymalizację usług zarządzania rejestracją".
W publikacji nie wskazano jednak żadnych konkretnych podstaw prawnych, które miałyby wymusić na hotelach stosowanie się do zaleceń, co według części obserwatorów, może nie przełożyć się na realną zmianę sytuacji.
Chiny są mniej popularne niż przed pandemią
W 2023 roku Chiny odwiedziło zaledwie 35,5 mln zagranicznych turystów, co stanowi mniej niż 40 proc. poziomu sprzed pandemii Covid-19, kiedy do Państwa Środka przybyło w celach turystycznych 97,7 mln cudzoziemców. Powolne ożywienie turystyki wywołało powszechne zaniepokojenie władz i branży turystycznej.
REKLAMA
Rząd w Pekinie usiłuje przyciągnąć więcej turystów, znosząc obowiązek wizowy lub obniżając ceny wiz turystycznych. W maju Chiny przedłużyły ruch bezwizowy dla 11 krajów europejskich i Malezji do końca 2025 r.
Media zawracają również uwagę, że w ostatnim czasie Chiny zaczęły wprowadzać szereg udogodnień dla zagranicznych turystów, w tym częściową obsługę zagranicznych kart płatniczych czy możliwość wykonywania płatności bezgotówkowych przy użyciu chińskich platform płatniczych.
PR24/PAP/sw
REKLAMA