Czy technologie CCS pomogą ograniczyć emisję dwutlenku węgla?
Technologie CCS (Carbon Capture and Storage) mogą stać się ważnym elementem transformacji energetycznej i odegrać istotną rolę w ograniczaniu emisji dwutlenku węgla, wspierając dekarbonizację przemysłu. Na jakim etapie rozwoju są te technologie i jaki jest ich potencjał w polskiej gospodarce?
2025-04-22, 17:10
Z różnych opracowań naukowych wynika, że technologie CCS mogą odpowiadać za 14-25% całkowitej redukcji emisji, którą musimy osiągnąć. Dr inż. Paweł Gładysz z Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie, prezes Stowarzyszenia CCUS Poland podkreśla, że CCS nie rozwiązuje wszystkich problemów z emisją gazów cieplarnianych, ale może pełnić ważną, uzupełniającą rolę.
- Na pierwszym miejscu jest poprawa efektywności energetycznej i wprowadzenie odnawialnych źródeł energii, ale na samej górze tej piramidy mamy emisje CO2, których nie jesteśmy w stanie wyeliminować. Jedyne, co możemy zrobić, to wychwycić ten dwutlenek węgla.
Wychwytywanie dwutlenku węgla
CCS to proces polegający na zastosowaniu technologii, które pozwalają wyseparować CO2 ze strumienia spalin lub gazów procesowych, które obecnie trafiają bezpośrednio do atmosfery. Wychwycony dwutlenek węgla jest następnie skraplany lub sprężany i transportowany do miejsca składowania, najczęściej do specjalnych formacji geologicznych, takich jak puste złoża ropy naftowej lub gazu.
REKLAMA
Dr Gładysz zwraca uwagę, że wychwycony dwutlenek węgla nie zawsze musi być składowany. Może być ponownie wykorzystany np. do produkcji paliw syntetycznych, co określa się mianem CCU (Carbon Capture and Utilization).
- Potencjał ponownego użycia CO2 jest jednak ograniczony. Zapotrzebowanie na produkty, do których produkcji wykorzystywany jest dwutlenek węgla, jest znacznie mniejsze niż potencjał wychwytu CO2.
CCS na świecie i w Polsce
Obecnie na świecie wychwytywane jest ponad 50 milionów ton CO2 rocznie, głównie w Stanach Zjednoczonych. Pierwsze instalacje pojawiają się także w Europie. W Polsce na skalę komercyjną dwutlenek węgla nie jest jeszcze wychwytywany, ale rosnące koszty uprawnień do emisji CO2 mogą to zmienić.
- W poprzednich latach zainteresowanie technologiami CCS przejawiał głównie sektor elektroenergetyczny, natomiast dziś jest to także przemysł cementowy i wapienniczy. W tych branżach CCS jest jedynym sposobem na ograniczenie emisji CO2.
REKLAMA
Do krajowego porozumienia na rzecz technologii CCS i CCUS (Carbon Capture, Utilization, and Storage) przystąpił Orlen. W skład porozumienia wchodzą instytucje naukowe oraz polskie i zagraniczne firmy, które zobowiązały się do opracowania strategii rozwoju tych technologii. Orlen podpisał także porozumienie z norweskim Equinorem dotyczące współpracy w zakresie transportu i składowania CO2 w Polsce.
W nowej strategii Orlen zadeklarował osiągnięcie zdolności wychwytu, transportu i magazynowania 4 mln ton CO2 rocznie do 2035 roku. Część tego potencjału zostanie wykorzystana na potrzeby dekarbonizacji Grupy Orlen, a reszta będzie oferowana innym firmom jako usługa.
Sponsorem artykułu jest Orlen
REKLAMA